Inne problemy - ssssss
Tracid - Pią 17 Lip, 2009 Temat postu: ssssss tdfg
randy - Pią 17 Lip, 2009
Witam. 140 cm w wieku 12. lat to rzeczywiście niewiele, ale można uznać, że jeszcze mieścisz się w normie. Napisz może jeszcze ile ważysz. Jeżeli waga Twojego ciała wynosi ok. 30 kg, to po prostu tak jesteś zbudowany. Coś więcej można by było powiedzieć, gdybyś miał regularnie dokonywane pomiary masy i wzrostu na przestrzeni kilku lat. Bo tak, na podstawie jednej wartości, to poza tym, że jesteś niższy od większości swoich rówieśników niewiele da się wywnioskować. Dużo ważniejszy jest ogólny rozwój, ale do tego potrzebna jest regularna kontrola wzrostu i wagi. A co Ci mówił lekarz? Przecież chyba miałeś jakieś bilansy, czy to w szkole czy też podczas wizyt w gabinecie lekarskim. Może powinieneś udać się na kontrolę? A jeszcze jakiego wzrostu są Twoi rodzice? Jeżeli są wysocy, to Twój wzrost może być powodem do niepokoju. Jeżeli natomiast są niscy, to nie ma się co oszukiwać: dużo wyższy od nich raczej nie będziesz. Plan wzrostu dziecko ma zapisane w genach.
Tracid napisał/a: | czy bede miec przynajmniej 180 cm wzrostu kiedy bede starszy ?? |
Teoretycznie możesz to wyliczyć: średnia wzrostu Twoich rodziców + 6,5 cm. Tylko pamiętaj, że to jest jak z prognozą pogody - nie zawsze się sprawdza. Może też być tak, że Twój rozwój nabierze tempa w okresie dojrzewania. Mam kuzyna, który jako dziecko posturą również nie grzeszył: mały, wychudzony. Babcia i wszystkie ciotki twierdziły, że słabo rośnie. A teraz, mając 21 lat jest normalnym, zdrowym chłopakiem. I patrząc na niego w życiu byś nie powiedział, że jako dziecko był takim, za przeproszeniem, "kurduplem".
Podsumowując, jeżeli Twoi rodzice nie są jakimiś wielkoludami, sam zawsze byłeś niższy i szczuplejszy od rówieśników, lekarz nigdy nie doszukał się jakichś nieprawidłowości, nie przechodziłeś w dzieciństwie przez żadne przewlekłe choroby to po prostu hormony sprawiają, że się rozwijasz w taki a nie inny sposób. Jak będziesz kiedyś u lekarza to możesz wspomnieć o swoim niskim wzroście. Lekarz rodzinny ma Twoją kartę zdrowia i powinien potwierdzić, czy Twój rozwój przebiega normalnie, czy też są jakieś zaburzenia. A co do opinii innych osób na temat Twojego wzrostu, to ja osobiście bym miał takie opinie w tej części ciała, do której najrzadziej dociera słońce . Chyba, że obwieściłeś wszystkim, iż będziesz gwiazdą koszykówki. Wówczas należałoby zweryfikować swoje plany na przyszłość . Poza tym jednym przypadkiem (chociaż, jak by się uparł ), nigdzie nie jest napisane, że ze wzrostem poniżej 180 cm nie masz szans na sukces. Taki Napoleon Bonaparte fizycznie też raczej z góry na ludzi nie patrzył .
Pozdrawiam!
Masturbator19 - Sob 18 Lip, 2009
Nie przejmuj się ja zawsze byłem niski, dopiero w wieku dojrzewania ok 16 roku życia zacząłem rosnąć, u jednych nadchodzi to szybciej u drugich wolniej i chyba nie ma na to żadnego sposobu, no może kup wapno w pastylkach i zażywaj je to może przyspieszysz ten proces no ale to tylko moje spekulacje;)
BASF - Sob 18 Lip, 2009
Masturbator19 napisał/a: | kup wapno w pastylkach i zażywaj je to może przyspieszysz ten proces no ale to tylko moje spekulacje;) |
Nic nie przyspieszysz. Wzmocnisz kości co oczywiście jest korzystne
lew966 - Nie 19 Lip, 2009
U mnie w gimnazjum wszyscy którzy przysli do pierwszej klasy wielcy, pod koniec trzeciej byli sredniego wzrostu. Zaś ci co zaczeli rosnąć później są najwyżsi.
Poza tym to ja ci zazdroszczę trochę, bo ja chciałbym być niski, a jestem wyższy niż niższy.
Tracid - Pon 20 Lip, 2009
qqqqqq
randy - Pon 20 Lip, 2009
Czyli tak jak napisałem powyżej: po prostu rozwijasz się w taki, a nie inny sposób. Jak będziesz kiedyś u lekarza możesz jeszcze zasięgnąć jego opinii, ale prawdopodobnie nie znajdzie żadnych nieprawidłowości.
Tajemniczy - Nie 02 Sie, 2009
Polecam wizytę u endokrynologa. Ja przestałem rosnąc w wieku 16 lat, osiagajac 167 cm wzrostu, od tego momentu nic nie uroslem. Dlatego ważne jest kontrolowanie wzrostu, bo jezeli zauwazysz ze przez jakis dluzszy okres nic nie rosniesz to moze oznaczac ze jest zaburzona praca ukladu hormonalnego.
|
|