Luźne dyskusje o męskich sprawach - dziwny problem
roasted - Sro 10 Gru, 2008 Temat postu: dziwny problem ..........................
ukrryty - Czw 11 Gru, 2008
"jak wywolac odpowiednia sytuacje?"
czlowieku, sorry za wyrazenie, ale pojebalo Cie totalnie?
kazirodztwo ;/
patologia ;/
dupacz - Czw 11 Gru, 2008 Temat postu: Re: dziwny problem
| roasted napisał/a: | | jak wywolac odpowiednia sytuacje? |
jaaa *pieerdole* czlowieku idz do psychiatry albo znajdz sobie dziewczyne albo zwal sobie kapucyna
jak nastepnym razem bedziesz chcial przeleciec swoja matke to wsadz sobie pale miedzy drzwi i zamknij najmocniej jak potrafisz
kazirodztwo i pedofilia
zamaskowany - Czw 11 Gru, 2008
| roasted napisał/a: | | mianowicie podnieca mnie moja matka. ostatnio stalo sie to tak mocne, ze mam chcec ja przeleciec. |
Stary, jesteś popierdolony -.- Zgadzam się z poprzednikami - wsadź pałę między drzwi i zamknij jak najmocniej potrafisz - hehe ;DD
W sumie do głowy przychodzi mi myśl, że ten topic to prowokacja po prostu.
BASF - Czw 11 Gru, 2008
| zamaskowany napisał/a: | | ten topic to prowokacja po prostu. |
Zgadzam się w 100%. Olejcie ten temat.
Po za tym z tymi bluzgami molibyście się opanować. Nie róbcie tu większego syfu niż jest.
darayavahus - Pią 12 Gru, 2008
Dzieci neostrady są wszędzie...
Wtajemniczony - Sob 13 Gru, 2008
Czysta prowokacja -.-
kicia - Sob 10 Sty, 2009
a w ramach kobiecego, całkiem doświadczonego głosu musze przyznać, ze to norma. dziewczynki, maja okres uwielbienia dla ojca i to bardzo serio!
ja sama bywalam bardzo zazdrosna o mame... dlaczego panowie mieli by czuc inaczej. a poniewaz dojrzewacie ciut pózniej, tak naprawde, moze sie wam to przydarzyc bez mowienia o zboczeniu czy patologii. to po prostu etap w dojrzewaniu. a komentarze obrazliwe, badź zaczepne moge skwitowac tylko w jeden sposob - dziecinada...
moj men, aczkolwiek w kwiecie jak dla mnie emerytalnego wieku (lat 31), nadal słowa złego na swoją mamusie nie da powiedziec... i nawet jesli mam racje, predzej mnie wyzwie od "złej kobiety" niż przyzna mi racje....
aczkolwiek, zdaje sobie sprawe, ze zdazaja sie sytuacje patologiczne i sama w tym wypadku uwazam, ze co za duzo, to nie zdrowo.
pozdrawiam kochani panowie
wielbicielka i jednoczesnie przeciwniczka płci...
|
|