Traodfan - Pon 28 Lip, 2008 Temat postu: Czy dobrze robię "pomiary" . . . norbercik - Pon 28 Lip, 2008 Długość penisa mierzymy od góry, czyli od strony brzucha. Mierzymy bowiem tylko to co może wejść do pochwy. Długość mierzona w ten sposób będzie krótsza o około 2-3 cm niż mierząc od dołu i około 1cm krótszy niż mierząc z boku. Dlatego wiele osób może się zdziwić że ich penis nie ma na przykład tych 16 cm jak myśleli do tej pory lecz tylko 14 cm, no cóż. Długość penisa najlepiej mierzyć linijką. Obwód penisa mierzymy po środku jego długości, przeważnie jest to jego najgrubsze miejsce. Najlepiej mierzyć "centymetrem" krawieckim. Szerokość penisa 4 cm - to około 12,5 cm obwodu, szerokość 4,5 cm to około 14 cm (2*3,14*promień). Jednak penis to nie idealne koło w przekroju i lepiej zmierzyć to miarą, centymetrem krawieckim itp. Długość penisa można mierzyć w 3 stanach: - we wzwodzie - średnio około 147 mm. - w opadzie - średnio około 85 mm. - skurczony (z zimna, strachu, bólu itp.) - maleje przeważnie o około 1,5-3 cm od "normalnego" stanu, czyli średnio około 65 mm. Podczas mierzenia uwzględnia się tylko pierwsze 2 stany: w opadzie i we wzwodzie. looknij tu: http://www.penis.com.pl/content.php?id=108 |
