Stulejka - Chyba mam Stulejkę :(
darekkk - Pon 21 Lip, 2008 Temat postu: Chyba mam Stulejkę :( Witam, mam 14 lat. Mam prawdopodobnie stulejkę. Nie mogę ściągnąć
napletka. Czy jest jakiś sposób że w tym wielu mogę sobie sam jakoś z
tym poradzić (jakoś rozciągnąć czy coś)? Jeśli nie to mogę czekać do
18 roku życia, żeby zrobić to bez wiedzy rodziców? Może jest jakiś
sposób żeby to wymyć jakoś, póki co robię tak że, podczas wzwodu łapie
za tą skórę i ją podnoszę do góry, wtedy podczas kompieli w wannie
woda dociera pod napletek, czy to wystarczy? Jeśli muszę iść teraz to
lekarza to jak to powiedzieć rodzicom? Czy to mi bardzo szkodzi?
Bardzo ale to bardzo proszę o pomoc.
Darek
PS: Ew. mogę zamieścić zdjęcia jeśli to w czymś pomoże.
macromiz - Pon 21 Lip, 2008
Ech.. stulejka to nic groźnego.. W szpitalu wykonają Ci zabieg, albo i nie. Zależy jak bardzo utrudnia zejście napletka, możesz zaryzykować i szybko szarpnąć skóra, jeśli nie zejdzie idź do lekarza, a jeśli nie chcesz próbować to powiedz rodzicom że masz stulejkę i zarejestruj się u lekarza.. żaden problem
BASF - Wto 22 Lip, 2008
darekkk napisał/a: | Witam, mam 14 lat |
Administracjo dlaczego dopuszczacie do takiej dzieciarni tutaj !!!!?????
macromiz - Wto 22 Lip, 2008
No niestety, dość częsty przypadek, a najgorsze jest to że takie osoby piszą o tym otwarcie, a administracja nic sobie z tego nie robi.
darekkk - Wto 22 Lip, 2008
A czy mogę poczekać do 18 roku życia żeby zrobić to bez wiedzy rodziców?
grzegorzd92 - Wto 22 Lip, 2008
Jak teraz idziesz do 2 gimnazjum to bedziecie mieli robione w szkole badania na stulejke
dReAk - Wto 22 Lip, 2008
grzegorzd92 napisał/a: | Jak teraz idziesz do 2 gimnazjum to bedziecie mieli robione w szkole badania na stulejke |
nie koniecznie. Ja nie miałem takiego badania. Tzn bilans owszem miałem ale nie badali narządów rozrodczych.
darekkk - Wto 22 Lip, 2008
grzegorzd92 napisał/a: | Jak teraz idziesz do 2 gimnazjum to bedziecie mieli robione w szkole badania na stulejke |
U nas w szkole nie ma tego badania, bo dostaliśmy też ten "bilans" ale nie badali tak jak u kolegi wyżej narządów rozrodczych.
Powracam do mojego pytania, czy nie zaszkodzi mi poczekać z tym do 18 roku życia ?
[ Dodano: Wto 22 Lip, 2008 ]
grzegorzd92 napisał/a: | Jak teraz idziesz do 2 gimnazjum to bedziecie mieli robione w szkole badania na stulejke |
U nas w szkole nie ma tego badania, bo dostaliśmy też ten "bilans" ale nie badali tak jak u kolegi wyżej narządów rozrodczych.
Powracam do mojego pytania, czy nie zaszkodzi mi poczekać z tym do 18 roku życia ?
macromiz - Wto 22 Lip, 2008
Chcesz 4 lata czekać aż będziesz mógł sam sobie zrobić zabieg? Bez sensu, przestań się bać reakcji rodziców, to nie jest AIDS czy coś w tym stylu, zrozumieją Cię na pewno.
A Druga sprawa.. zamiast rozmawiać o tym z ludźmi z internetu to idź lepiej porozmawiać z rodzicami o tym.
Gasoline92 - Sro 23 Lip, 2008
1,5 roku temu miałem na to operację (mam 16 lat) . pierwszymi osobami które się o tym dowiedziały byli moi rodzice. Myślę, że oni o tym wiedzą bo u wielu z nas jest to wada wrodzona. Kiedyś pewna lekarka im powiedziała ze to minie poprzez regularne zsuwanie napletka. Nic bardziej mylnego. Co 2 kolega z którym o tym rozmawiałem mówił ze ma to samo. Oczywiście poleciłem im zabieg, bo mieć zdrowego ptaka to priorytet chłopaka
i tobie również polecam wykonać go jak najszybciej by mieć już to z głowy
jak chcesz o tym pogadać to wyślij mi pryw. wiadomość.
Hubertttus - Sro 23 Lip, 2008
Moji drodzy podniosło sie wielkie larum że na forum przyznał sie chłopak ze ma14 lat(wcale nie musiał sie przyznać),zapytał sie o stulejkę ,to nic złego ,naprawdę staję sie męszczyzną i zaczyna sie interesować co sie dzieje pod jego brzuchem.Lepiej mu dobrze doradzic ,przekonać aby sie zwrócił do rodziców starszego brata,czy wójka i sprawę rozwiązać już teraz a nie ciągnąc do 18 roku życia.Może trzeba uważać na głupie podpoiedzi aby nie wprowadzić takiego młodego w błąd ale dobre uwagi się mu zapewne przydadzą.
darekkk - Sro 23 Lip, 2008
Ale jeśli bym poczekał pół roku to chyba nie powinno jakoś zaszkodzić ? Bo teraz mam w planach wydatki na inne leczenia, i nie chce rodziców narażać na tyle kosztów naraz.
BASF - Sro 23 Lip, 2008
darekkk napisał/a: | Ale jeśli bym poczekał pół roku to chyba nie powinno jakoś zaszkodzić ? Bo teraz mam w planach wydatki na inne leczenia, i nie chce rodziców narażać na tyle kosztów naraz. |
Stary jak nie chcesz narażać rodziców na wydatki. Wg mnie zdrowie w pierwszej kolejności.
Gasoline92 - Sro 23 Lip, 2008
darekkk napisał/a: | Ale jeśli bym poczekał pół roku to chyba nie powinno jakoś zaszkodzić ? Bo teraz mam w planach wydatki na inne leczenia, i nie chce rodziców narażać na tyle kosztów naraz. |
wydawało mi sie ze to sie za free robi w szpitalach panstowowych
BASF - Sro 23 Lip, 2008
Gasoline92 napisał/a: | wydawało mi sie ze to sie za free robi w szpitalach panstowowych |
Tak ale na pewno nie od ręki. Trzeba czekać niestety
norbercik - Sro 23 Lip, 2008
W państwowych to wiesz Nie wiem, czy bym oddał sprzęt w państwa ręce
BASF - Sro 23 Lip, 2008
norbercik napisał/a: | W państwowych to wiesz Nie wiem, czy bym oddał sprzęt w państwa ręce |
Ale ci sami któzy robią w szpitalu mają też prywtne gabinety.
norbercik - Sro 23 Lip, 2008
Wiem, ale jest zupełnie inne podejście.
Może tak mówię, bo po pewnym zabiegu w państwowym szpitalu bym nie przeżył... Ja bym nie szedł do państwowego na bank. Ale to już moje zdanie
darekkk - Sro 23 Lip, 2008
Chodzi o to że teraz właśnie kasa pójdzie na leczenie. Bo mam drobny problem z zatokami, i niestety trzeba trochę pieniędzy na badania wydać. Pozatym raczej te zatoki chyba będą poważniejsze od stulejki ? Jak uważacie ? Stulejka może jakoś bardzo przez te pół roku zaszkodzić ?
norbercik - Sro 23 Lip, 2008
to zależy...
choć osobiście też wybrałbym zatoki
BASF - Sro 23 Lip, 2008
Jak Ci nie zaszkodziłą do dziś to i pół roku wytrzyma
cogito - Pią 25 Lip, 2008
Chłopie, bezwzględnie pogadaj ze swoim ojcem. Na pewno tego nie zbagatelizuje tylko weźmie cię za kołnierz i zaprowadzi do lekarza. Swoją drogą zacząłbym od tego, że pokazałbym mu najpierw ptaka i zapytał co o tym sądzi (może wszystko jest ok, tylko przewrażliwiony jesteś, a ojciec jak to ojciec - zsuwanie napletka to dla niego chleb powszedni) Także uderzaj do staruszka na rozmowę chłopcze!
Michałrazdwa - Sob 26 Lip, 2008
darekkk: Kilka dni temu zacząłem "zgłębiać" temat stulejki, bo stwierdziłem, że czas wreszcie coś z tym zrobić:) Przez lata "olewałem" ten temat bo jakoś głupio było mi o tym z kimś pogadać, ale teraz widzę, że głupim jest wstydzić się swojej dolegliwości tylko dlatego, że dotyczy penisa a nie n.p. skręconej kostki.
W sumie to jestem już dorosły i teoretycznie nie ma potrzeby żebym gadał o tym z rodzicami, ale niedawno właśnie to zrobiłem i okazało się, że nie tylko.. (no właściwie ciężko mi podać przykład reakcji, której można się obawiać - to przecież rodzice) ale byli wręcz bardzo pomocni. Okazało się, że to nie pierwszy przypadek w rodzinie (i ogólnie, że stulejka nie jest tak rzadko spotykanym problemem) i że znają dobrego, sprawdzonego chirurga.
Co do tego co napisał macromiz ("możesz zaryzykować i pociągnąć mocno skórką") to, z tego co wyczytałem na innych forach, jest to raczej głupi pomysł. Poniżej cytat ze strony www.stulejka.com:
"próba ściągnięcia napletka na siłę może doprowadzić do jego uwięźnięcia w rowku zażołędnym (bez możliwości powrotu), czyli do powstania załupka (paraphimosis). Stan taki wymaga natychmiastowej interwencji chirurgicznej, gdyż grozi martwicą prącia."
Ogólnie więc lepiej nie polegać jedynie na opiniach internautów, ale pogadać z lekarzem.
PS Nie bardzo rozumiem skąd początkowe oburzenie kolegów BASF'a i macromiz'a, że pytanie zadał 14-letni chłopak. Powinien poczekać jeszcze parę lat żeby być poważnie traktowany przez "dorosłych" internautów?
Traodfan - Sob 26 Lip, 2008
cogito napisał/a: | Chłopie, bezwzględnie pogadaj ze swoim ojcem. Na pewno tego nie zbagatelizuje tylko weźmie cię za kołnierz i zaprowadzi do lekarza. Swoją drogą zacząłbym od tego, że pokazałbym mu najpierw ptaka i zapytał co o tym sądzi (może wszystko jest ok, tylko przewrażliwiony jesteś, a ojciec jak to ojciec - zsuwanie napletka to dla niego chleb powszedni) Także uderzaj do staruszka na rozmowę chłopcze! |
Wybacz Cogito ale ja raczej miałbym za duże kompleksy by pójść do starego i pokazać mu "skarb". Może to i głupie ale niestety nie potrafiłbym...
[ Dodano: Sob 26 Lip, 2008 ]
Michałrazdwa napisał/a: | darekkk: Kilka dni temu zacząłem "zgłębiać" temat stulejki, bo stwierdziłem, że czas wreszcie coś z tym zrobić:) Przez lata "olewałem" ten temat bo jakoś głupio było mi o tym z kimś pogadać, ale teraz widzę, że głupim jest wstydzić się swojej dolegliwości tylko dlatego, że dotyczy penisa a nie n.p. skręconej kostki.
W sumie to jestem już dorosły i teoretycznie nie ma potrzeby żebym gadał o tym z rodzicami, ale niedawno właśnie to zrobiłem i okazało się, że nie tylko.. (no właściwie ciężko mi podać przykład reakcji, której można się obawiać - to przecież rodzice) ale byli wręcz bardzo pomocni. Okazało się, że to nie pierwszy przypadek w rodzinie (i ogólnie, że stulejka nie jest tak rzadko spotykanym problemem) i że znają dobrego, sprawdzonego chirurga.
Co do tego co napisał macromiz ("możesz zaryzykować i pociągnąć mocno skórką") to, z tego co wyczytałem na innych forach, jest to raczej głupi pomysł. Poniżej cytat ze strony www.stulejka.com:
"próba ściągnięcia napletka na siłę może doprowadzić do jego uwięźnięcia w rowku zażołędnym (bez możliwości powrotu), czyli do powstania załupka (paraphimosis). Stan taki wymaga natychmiastowej interwencji chirurgicznej, gdyż grozi martwicą prącia."
Ogólnie więc lepiej nie polegać jedynie na opiniach internautów, ale pogadać z lekarzem.
PS Nie bardzo rozumiem skąd początkowe oburzenie kolegów BASF'a i macromiz'a, że pytanie zadał 14-letni chłopak. Powinien poczekać jeszcze parę lat żeby być poważnie traktowany przez "dorosłych" internautów? |
Gdzieś właśnie czytałem że stulejka może być dziedziczna oraz że 12% mężczyzn ją ma lub miało lecz nie jestem pewien co do tych informacji.
Ja też nie rozumiem dlaczego mieli takie pretensje do 14 latka. Ja mam 13 lat, to znaczy że zostanę zaraz zbanowany ? Wolne żarty... Każdy w moim wieku chcę poznać "tajniki" penisa a dzięki takim forom dowiaduję się np. że ma stulejkę. Rozumiem że zdenerwowało was kilku złośliwych nastolatków ale zdarzają się też młodzi intelektualiści, zapamiętajcie. Szacunek należy się każdemu a nie tylko 18+.
adamdebek - Pon 20 Paź, 2008
Czesc mam pyttanie co mozecie mi powiedziec z tych fotek co ja mam napletek normalnie schodzi tylko za czlonkiem sie suwa i strasze mnie boli jak uprawiam sex bo w tym miejscu sie naciaga
http://www.wrzucaj.com/185753
http://www.wrzucaj.com/329007
Prosze o odpowiedzi
Przemek7 - Wto 21 Paź, 2008
Właśnie chciałem zakładać temat, ale widze, że kolegawyżej ma to samo, także dołączam się do pytania.
|
|