Inne problemy - Mąż nie ma orgazmu
Jaga_21 - Czw 07 Lut, 2008 Temat postu: Mąż nie ma orgazmu Piszę bardzo zaniepokojona, ponieważ po raz kolejny to się zdarzyło - mąż co jakiś czas (co kilka miesięcy) "niedomaga". Mimo silnego podniecenia oraz kilkunastu minut prób (zakończonych moim orgazmem - bez problemu), mąż nie dochodzi - nie ma wytrysku, nie ma orgazmu. Czy to normalne? Co robić? (Dodam, że staramy się o dziecko.) Bardzo proszę o radę jakiegoś specjalistę.
Julcio - Czw 07 Lut, 2008
Hm......
Ja tez sie staram o dziecko z moja zona i powiem ci ze to może sie zdarzyć. Po prostu stres ze względu na staranie się o dziecko. Rozumiem że nie może dojść pod czas normalnego seksu. Może zmieńcie pozycję, albo spróbuj go doprowadzić masturbacją, bądź niech sam sobie zrobi dobrze. Grunt aby się nie załamywał. I nie brał tego do siebie!!! No jak załapie blokadę to dopiero będzie. Albo wtedy przestańcie, daj mu odpocząć. Najważniejsze aby się tym nie przejmować, bo każdy może mieć słabszy dzień. Ja też jak jestem bardzo padnięty bądź zbyt dużo seksu - masturbacji , może alkoholu mógłbym mieć problem.
Jak byś chciała pogadać to pisz na priva, postaram się jakoś pomóc.
Głowa do góry i nie martw się,będzie dobrze. Tylko nie myślcie za bardzo o staraniu, bo to nie pomaga i powoduje takie problemy !!
Jaga_21 - Czw 07 Lut, 2008
Dzięki, Julciu. Podniosłeś mnie na duchu. Spróbuję trochę wyluzować . Również pozdrawiam, no i życzę powodzenia w Waszych staraniach
Julcio - Czw 07 Lut, 2008
Jaga_21 napisał/a: | Dzięki, Julciu. Podniosłeś mnie na duchu. Spróbuję trochę wyluzować . Również pozdrawiam, no i życzę powodzenia w Waszych staraniach |
Widzisz, my faceci nie jesteśmy doskonali i każdemu może się zdarzyć gorszy dzień,więc nie bierz tego tak do siebie. A jak pokażesz jemu że to rozumiesz i nie masz do niego pretensji to powinno być dobrze. Może jemu za bardzo zależy, też tak może być.
Ja,jak się dowiedziałem że mam problem z nasieniem to po tej wiadomości trochę się podłamałem i odeszła mi ochota na seks i nawet masturbację na prawie 2 tygodnie. Więc wiem że faceci też mają uczucia i nie są maszynami zawsze gotowymi na seks
Tak jak już wcześniej pisałem gdyby co, pisz do mnie na priva, mamy trochę doświadczenia w staraniu o dzidziusia (niestety z mojego powodu nam nie wychodzi) i jak będziemy w stanie pomóc to pomożemy.
Pozdrawiam i wyluzowanych i przyjemnych starań życzę
|
|