Luźne dyskusje o męskich sprawach - Przedwczesny wytrysk ? co pomaga
lumfr - Pią 04 Sty, 2008 Temat postu: Przedwczesny wytrysk ? co pomaga Borykam sie z tym problemem okolo 1.5 roku odkad sypiam z kobietami od jakiegos czasu mam stala kobiete lecz kochamy sie raz ta tydzien czasem raz na dwatyg jako ze nie niemieszkamy razem. Pierwsze wejscie w nia praktycnzie konczy sie po 10 sekundach :/ z kazdym kolejnym stosunkiem jest coraz lepiej ale ile mozna ! czytalem rozne art. poswiecone temu problemowi ale zaden mnie nie usatysfakcjonowal , cwiczenia probowalem tez nie sa skuteczne. Czy jedyna sluszna droga jest regularny 2-3 razy wtyg seks ? Niej est dla mnie to PROBLEM KTORY Mi rujnuje zycie seksualne bo moja partnerka szczytuje razem ze mna , pomijajac to zalosne peirwsze zblizenie , kolejne trwa moze 3 min to tez zalosne jest to problem bnardziej ciazocy na mojej dumie meskiej.Chcialbym zeby w temacie wypowiedzialy sie osoby ktorych ten problem dotyczy badz dotyczyl , i jesli to preszlosc to w jaki sposob udalo im sie zazegnac przedwczesny ... pozdrawiam
Biller - Pią 04 Sty, 2008
Tez to przechodziłem i przechodzę gdy robię to 1 raz z nową partnerką [nie pomyśl, że pukam co popadnie ;p ]
A mianowicie tak:
po pierwsze gra wstępna, zawsze mi obciągnie wytrysk i jazda dalej jak stoi
jeżeli nie chce tego zrobić tylko odrazu wolisz penetrować to:
wstrzymywanie wytrysku nic nie daje bo potem będzie jeszcze gorzej
musisz z nią częściej kopulować chyba, że to nie jest możliwe
ja zawsze moja Misię tak rozgrzewam, że tak się zlewa ..... - że nawilżenie jest idealne
a wiadomo jeżeli jest mokro to tarcie maleje co prowadzi do dłuższego stosunku
przed taką "imprezką" spłucz twoje potworki w kibelku - no chyba, że możesz mieć tylko raz na dzień wytrysk :PPPP
aa no i co jeszcze ważne są pozycje
np na jeźdzca może kobieta na tobie skakać 30 minut i nic a może też i tak zrobić, że w minutę dojdziesz
u mnie jest tak, że jeżeli ja wchodzę w moją kobietę to dużo szybciej się napalam niż odwrotnie [ona skacze na mnie]
chodzi tu o NAPINANIE PENISA
jeżeli będziesz cały czas napinał to bardzo szybko dojdziesz
a jeżeli natomiast będziesz swoją "twardością" wchodził to możesz brykać do woli
ps. sorki za totalny brak składni i takie tam, jestem już po 2 piwkach i nie mam głowy do filozofownia
edit: podczas penetracji nie myśl o tym, żeby jak najszybciej dość bo to skraca czas kopulacji
sa jeszcze inne czynniki ale to już inna historia ;p
pzdr
lumfr - Pią 04 Sty, 2008
czyli nie napinac go? starac sie robic to jak najrzadziej jo ?
Rihard17 - Pią 04 Sty, 2008
lumfr,
witaj mam dokładnie ten sam problem co ty ile masz lat wogole?? odezwij sie do mnie na gg pogadamy z checia bym pogadał z toba skoro masz dokladnie taki sam problem jak ja
gg:4761618
Biller - Pią 04 Sty, 2008
tak
nie napinaj go
jeżeli będziesz "sobie wchodził i wychodził" to napewno ci nie opadnie bez napinania
Co prawda z napięciem jest troszkę większy i twardszy ale za to ile możesz pukać
więc pamiętaj
chcesz dojść - napinij
chcesz pukać miej rozluźnionego
lumfr - Sob 05 Sty, 2008
trudne to zeby nie napinac : ))))) heh zawsze to robilem caly czas napinajac malucha heh moze czas zmienic technike
Biller - Sob 05 Sty, 2008
zrób jak mówię
danger12 - Sob 05 Sty, 2008
a co jesli dojde zanim go wloze albo wloze raz i od razu wytryskl????????/
[ Dodano: Sob 05 Sty, 2008 ]
jak caluje sie z laska i juz mi staje a co dopiero stosunek????///
czy to normalne czy za wczesnie????????
[ Dodano: Sob 05 Sty, 2008 ]
za pierwszym razem oczywiscie.. a jak go dotknie to cztywnieje mi
|
|