Inne problemy - do jakiego lekarza
senek - Sro 01 Sie, 2007 Temat postu: do jakiego lekarza witam
moja partnerka miała zapalenie pochwy ginekolog przepiał jakie antybiotyki i maść. ja nie miałem żadnych objawów ale dowiedziałem sie ze tak może być ale jak sie nie wyleczę to mogę ja dalej zarażać i powinienem był iść z nią do ginekologa żeby mi przepisał tez ten antybiotyk niestety dowidziałem sie o tym później teraz sam nie pójdę do ginekologa. Do jakiego lekarza powinienem się zglosić?
BASF - Sro 01 Sie, 2007
Dziwne, że nie przepisał Ci od razu. Jak moja żona miała to samo to newet lekarz mnie nie widział na oczy i przepisął mi równierz maść i tablety. Widocznie nie ma potrzeby lecznia Cię. Jeśli byłoby ryzyko to przepisałby Ci napewno coś.
senek - Sro 01 Sie, 2007
no to już sie akurat teraz wyjaśniło kobieta nie powiedziała lekarzowi ze sie kochamy bez prezerwatywy.
to do jakiego powinienem pójść w takim przypadku?
BASF - Sro 01 Sie, 2007
Niech Twoja partnerka pójdzie raz jeszcze do tego ginekologa i powie mu. Prezerwatywa nie ma tu nic do rzeczy bo zarazki mozesz wprowadzić nawet palcami po uprzednim dotykaniu swojego penisa.
Hubertttus - Sro 01 Sie, 2007
Mnie jak na ślepo lekarz żony przepisał końską dawke antybiotyku to po 5 dniach miałem kompletnie wyjałowione drogi moczowe i dopiero się zaczeło..
Najlepiej jesli lekarz ginekolog kobiety podejrzewa że jej partner może ją zarażać powinien wysłac faceta na dokladne badania ,posiew z cewki ewentualnie posiew nasienia .Bakterie które gnieżdźą sie w kobiecie nie muszą być w drogach moczowo-płciowo faceta (to kwestia odporności organizmu ) ,prawidłowa flora bakteryjna może zwalczać bakterie przenoszone od partnerki.Później przez kilka m-c przyplątała się jakieś bakterie żonie i padły podejrzenia że to ja mogie być nosicielem ,przeszłem kilkakrotne badania i okazało sie że mimo współżycja nie zarażałem sie i mie byłem nosicielem.
senek - Sro 01 Sie, 2007
to sam już nie wiem co mam zrobić. Nie chciałbym żeby za miesiąc się okazało że ją zaraziłem i znowu ma to samo. Może jednak powinienem iść do jakiegoś lekarza, ale do ginekologa to by było trochę dziwne jak bym sam poszedł
BASF - Sro 01 Sie, 2007
Kto Ci mówi, że masz iść do ginekologa. Niech Twoja kobiata idzie do niego po lekarstwa dla Ciebie.
|
|