Luźne dyskusje o męskich sprawach - Nałogi
love508 - Wto 10 Kwi, 2007 Temat postu: Nałogi co jest twoim nałogiem ? co musisz zriobic codziennie napewno ?
moim jest Kawa oraz muzyka
kawe musze wypic codziennie, a bez muzyki zyc nie moge, , musi byc wszedzie, w samochodzie, w domku, w pracy, przy niej robie wszystko
aaa i jeszcze zapomnialem , chcialbym by kaZdy z was skomentowal te zdiecia ktore umiescilem w dziale " wymarzone/wymarzeni
luter - Wto 10 Kwi, 2007
to podobnie jak ja kawa musi byc, nie koniecznie rano ale przed poludniem - czarna bez cukru, za to muza z samego rana. W pracy niestety nie moge sluchac muzyki
Alex-sex - Wto 10 Kwi, 2007
ja caly czas slucham muzyki a jak nie moge sluchac to spiewam xD a szczegolnie 4 pory roku vivalldiego - zart xD a tak naprawde to lubie rockowe ballkady, pop, nienawidze hip hopu ;/
Fantom17 - Wto 10 Kwi, 2007
Alex-sex a ja wlasnie rap(bo hip hop to kultura) uwielbiam i rowniez slucham go jadac autobusem,w szkole,w domu i kiedy tylko moge.
Poazatym moim dziwnym nalogiem jest to ze musze zobaczyc codziennie mojego penisa w czasie wzwodu(bo rano mam niepelny wzwod po przebudzeniu),takie troche dziwne ale coz :]
love508 - Wto 10 Kwi, 2007
| Fantom17 napisał/a: | Alex-sex a ja wlasnie rap(bo hip hop to kultura) uwielbiam i rowniez slucham go jadac autobusem,w szkole,w domu i kiedy tylko moge.
Poazatym moim dziwnym nalogiem jest to ze musze zobaczyc codziennie mojego penisa w czasie wzwodu(bo rano mam niepelny wzwod po przebudzeniu),takie troche dziwne ale coz :] |
fajny ten 2-gi nałóg
Alex-sex - Wto 10 Kwi, 2007
eee....moim zdaniem to nie nalog to bez sensu to tak jakbym powiedzial codziennie musze sie umyc
Gość - Sro 11 Kwi, 2007
Ja muszę przyznać że byłem uzależniony od pepsi. Piłem codziennie dwa litry pepsi. Nie dosyć, że to spory wydatek kupić codziennie taką butelkę( bo kosztuje tyle co paczka fajek), ale dodatkowo popsułem sobie zęby (miałem wtedy sporo dziur), oraz trochę żołądek. Na szczęście wyszedłem z tego nałogu po w sumie dwóch latach. Ale jak kotoś mnie częstuje to nie potrafię odmówić.
Moja dziewczyna się śmieje, że jestem uzależniony od seksu z nią, ale oczywiście żartuje, bo do uzależnienia w tej dziedzinie to mi dużo brakuje, i myślę że też by nie chciała, bo jak się za często uprawia seks to przecież pochwa też się przeciera i musi trochę odpocząć
paulinka - Sro 11 Kwi, 2007
ja wciaż nie moge rzucic palenia... ograniczylam do palenia przy alkocholu i paczke mam na 2 tyg a wczesniej spapalam 1 dziennie a zdarzalo sie że i wiecej
pozatym jestem uzalezniona od sexu i masturbacji a może podniecenia ale to staram sie kontrolowac chodz gdy był w moim życiu okres gdy nie miałam chlopaka to zdarzylo mi sie wykorzystac jakiegos tylko do sexu ale zawsze bylam szczera juz sie troche uspokoilam może troche podrosłam i potrafie kontrolowac swoje zachcianki ale miałam przez chwile z tym problem
jestem uzależniona od ketchubu litrowy słoik włocławka starcza mi maxymalnie na tydzien
pewnie jest jeszcze tego troche ale nie chce mi sie wypisywac...
|
|