Paffcio - Wto 03 Kwi, 2007 Temat postu: Mam problem dotyczacy wedzidelka i drugi jeszcze inny podczas masturbacji naderwalem sobie wedzidelko , oczywiscie krew sie polala ale zagoilo sie do polowy. wszystko bylo okey przez jakis okres. pozniej wszystko bylo ok az do momemntu gdy podczas silnego napiecia czlonka poczulem jakby sie nadwyrezyl i mimo iz byl bardzo podniecony to zaczal powoli opadac. po jakims czasie postanowilem sprawdzic czy wszystko jest okey , ale niestety czlonek nie reagowal juz tak jak kiedys, z czasem i wielka trudnoscia moge nim ze tak powiem drygac, ciezko doporowadzic go do stanu wysokiej gotowosci oraz szybko opada, pomozcie mi blagam:( co mam robic bo dziewczyna chce uprawiac sex a ja nie wiem czy isc do lekarza i zerwac to wiazadelko do konca bo obawiam sie ze podczas sexu moze zerwac sie do konca i czy to ze ciezko pobudzic i utrzymac mi penisa w pelnej gotowosci to jest cos bardzo powaznego i czy da sie to wyleczyc :/ pliz pomozcie [ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 ] dzieki widze ze nikt mi nie chce pomoc:( gufik2 - Wto 01 Maj, 2007 mam podobne problemy, tylko tyle że wędzidełko jeszcze mi się nie naderwało, zastanawiam się czy nie udać się wcześniej z tym do lekarza(zna ktoś może jakieś kliniki gdzie z tym się udać-woj.świętokrzyskie). co do tego drugiego problemu...??? macie jakieś pomysły. |
