mazur10 - Sro 28 Mar, 2007 Temat postu: Prezerwatywy najlepsze jakie waszym zdaniem sa najlepsze i przyzwoitej cenie. tz takie ktore napewno niepekna(prawie) bo moj a dziewczyna np nieufa prezerwtywom z biedronki unimila powiedziala ze woli juz bez... paulinka - Sro 28 Mar, 2007 chyba każda woli bez  :P:P
może to tylko pretekst lepiej zabierz ja do ginekologa nich bierze tabletki wyjdzie może nawet taniej-zależy ile sie kochacie i jakie jej dokturek przepisze- a napewno przyjemniej Gość - Pią 30 Mar, 2007 Paulinka ma racje Namów dziewczyne na tabletki... Jak ja zacząłem uprawiac seks z moją dziewczyną (dość intensywnie) nawet po trzy razy dziennie to średnio na gumki wydawałem 100zł, a tabletki kosztują 10 zł Oczywiście juz tak czesto tego nie robimy ( bo srednio teraz raz dziennie) ale to zawsze i tak taniej Pozatym dochodzi wygoda i inne doznania... Wejdziesz bez gumki to sam zobaczysz 
Jak już pytasz o gumki to odradzam firmę Conamore - są strasznie grube. Ja zaczynałem od durex - ellite (7zł), po czym sszybko zbankrutowałem. Potem przerzuciłem sie na unimile - new carreras nawilzane z środkiem plemnikobójczym, teraz stosujemy tabletki ale jak bym miał kiedyś do gumek wrócic to własnie unimile. Polecam jeszcze inne gumki, ale je mozna kupic raczej w sex schopach, bo w aptekach nigdy nie widziałem. Są to gumki produukcji niemieckiej o nazwie Amore - przedłuzające stosunek(za paczke około 7 zł). Tak bardzo przedłuzających nie widzialem, czasami nawet nie moge przez nie dojść, bo mają bardzo dużo tego kremu opuzniającego ( czasami przed załozeniem gumki zdejmowalismy połowe tego kremu). Ale jak obawiasz sie przedwszesnego wytrysku to własnie gumki Amore polecam. Pozdrawiam kgdynia - Sob 31 Mar, 2007 "Namów dziewczynę na tabletki...""  
A czy wy wiecie ze tabletki są wczesno poronne zdajecie sobie sprawę ze dochodzi do zapłodnienia ( oczywiście w dniach płodnych )a potem zostaje zygota wydalona z macicy... 
Może czas pomyśleć z dziewczyna o ślubie  i o naturalnych sposobach planowaniach rodziny /... a nie o tabletkach .... 
JA znam osobiście osoby które używały tabletek i teraz nie mogą zaś w ciąże i nie mogą mieć dzieci ... zdajcie sobie sprawę z tego ?? jak dla takiej kobiet to jest koszmar... 
paulinka - Sob 31 Mar, 2007 nie wiem co za tabletek używali chyba że to dorosli ludzie po 40 bo kiedys technologia w polsce byla zacofana i niezbyt bezpieczne były po odstawieniu tabletek szanse na zapłodnienie wzrastaja i wszystkie znajome 25-30 lat gdy odstawiły tabletki w ciagu pół roku zachodziły w ciaże bez problemu Gość - Sob 31 Mar, 2007 I znów zgadzam sie z Paulinką Tabletki antykoncepcyjne podawane są w leczeniu niepłodności, wiec to bzdura, że po ich stosowaniu nie można zajść w ciązę Co do wypowiedzi kgynia. To jest nie prawda że tabletki są wczesnoporonne, ponieważ te dwoskładnikowe nie dosyć ze zagęszcają śluz, by plemnik nie dotarł do jajeczka, ale dodatkowo chamują rozwój tego jajeczka, przez co jest niezdolne do zapłodnienia!!! |
