Luźne dyskusje o męskich sprawach - Pierwszy raz...
mlody - Sro 07 Lut, 2007 Temat postu: Pierwszy raz... Powiedzcie, jak to narawde jest podczas pierwszego razu. Wiecie, chodzi o to czy bylisci skrępowani, zawstydzeni, czy (o co najbardziej mi chodzi) mieliscie problem z przedwczesnym wytryskiem, ile trwal sam akt i czy planowalisci to wydarzenie wczesniej i ile mieliscie wtedy lat? Jeżeli macie to jeszcze przed sobą, napiszcie czego sie obawiacie, albo ze jestescie kompletnie wyluzowani
zola - Sro 07 Lut, 2007
Będziesz sam wiedział co robić zobaczysz, to samo przychodzi.Jeśli jest to twoja ukochana niunia i jest to wasz pierwszy raz to sobie to jeszcze raz przemyślcie, a jeśli jest to pierwsza lepsza panienka to wiesz co masz robić.
paulinka - Sro 07 Lut, 2007
spalam kiedys z prawiczkiem a sam nie bylam już dziewica!
bylo to tydzien przed jego 19 urodzinami! znalismy sie kilka miesiecy to był pierwszy i jedyny facet ktury doprowadził mnie do orgazmu jeszcze zanim sie z nim przespalam! muwił mi że jest dosc doswiadczony a dopiero po naszym pierwszym kochaniu powiedział że był prawiczkiem!szczerze nie wieżyłam!z tym facetem było mi najlepiej byłam z nim potem 2 lata i moim zdaniem nie ma sie czego bac!nie możecie sie zbytnio stresowac bo tylko wtedy powstaja problemy!
powodzenia!!!
qtasek - Sro 07 Lut, 2007
Ja tez jestem prawiczkiem. Szczeze mowiac moja jedyna obawa to nie rozmiary czy coś w tym stylu tylko własnie przedwczesny wytrysk. Zastanawiam sie czy da sie temu jakos zapobiec. Niektorzy pisza zeby sie rozluźnic tylko że jak sie juz zobaczy panienke nage to nie jest to raczej takie łatwe.
budnis - Sro 07 Lut, 2007
przed samym aktem dobrze jest przedłużyć grę wstępną długo i często się całujcie a wszystko będzie dobrze
dick.ens - Pią 09 Lut, 2007
| Cytat: | | Zastanawiam sie czy da sie temu jakos zapobiec. |
Rada tez jest taka, sprawdzilem ja osobiscie i dziala swietnie. Aby nie konczyc zbyt wczesnie -podczas akcji pomysl o czyms innym. Np. pomysl sobie ile jest 212 x 49 i podzielone potem przez 2.
Jak bedziesz w czasie akcji i jednoczenie w glowie obliczal ciezkie rachunki - efekt murowany (przynajmniej jesli o mnie chodzi)
Albo w ogole pomysl o czyms innym, np zacznij wtedy podziwiac wspanialy wstroj pokoju, oczywiscie dyskretnie, zajmij sie czyms w swoich myslach. Jak mowie - mnie to dziala znakomicie. A pewnie z czasem to juz nawet nie bedzie potrzebne.
Kluczem jest umysl - jego rola jest najwieksza.
ella - Sro 14 Lut, 2007
Jeżeli chodzi o przedwczesny wytrysk... moja rada jest taka: ćwiczyć mięśnie pc (mojemu partnerowi wystarczyło to w zupełności, efekty są znaczne), pracować nad psychiką, w ostateczności zawsze można kontynuować stosunek po wytrysku, po pierwszym - drugi nie przyjdzie już tak szybko, a trzeci to już całkiem
Ronlado - Sob 17 Lut, 2007
Ja slyszalem patent z masturbacja przed stosunkiem no ale nie wiem jak by to zdalo egzamin Ja mam taka rade - poprostu duzo sie smiac Wtedy wchodzi luz i fajna atmosfera. Oczywiscie chodzi o to zeby razem z partnerka wprowadzic taka atmosfere..pomieszana z namietnoscia uhhhhhh
Polecam
Gość - Sob 31 Mar, 2007
ja się troche bałem ale pozniej to juz poszlo raz dwa no jak dziewczyna sie dobiera to nie ma na nia sily i powiem ze bylo super
|
|