Luźne dyskusje o męskich sprawach - wojsko
adadverts - Pon 05 Lut, 2007 Temat postu: wojsko Tak się składa, że w te wakacje (prawdopodobnie) czeka mnie odrabianie wojska w trakcie studiów. Stąd moje pytanie, do tych, którzy już w wojsku byli: jak to wszystko wygląda od środka? Co się tam właściwie robi? Bo różne historie się słyszy i ciekaw jestem ile w tym prawdy
Piszczie tu o wszystkim, co ze służbą wojskową związane.
adadverts - Sro 07 Lut, 2007
Co jest? Nikt w wojsku nie był?
budnis - Sro 07 Lut, 2007
wojsko to dziwna instytucja. najpierw nie chcesz iść, a jak wyjdziesz to myślisz ze mógłbyś tam wrucić. generalnie nic strasznego.
kamil22latt - Czw 08 Lut, 2007
to prawda jest. ja tez byłem na przeszkoleniu dla studentów w wojsku. Jest fajnie byłem przekonany ze student to kto to nie jest ale było spoko. Kąpiesz sie razem ze wszystkimi nie ma wstydu. pobudka o 6 6.05 zaprawa 6.30 wyjscie na sniadnie 0 8.00 zajęcia o 14.00 obiad po obiedzie czas wolny ale dopiero po przysiedze. Tak naprawde powiem ci wybieraj TORUN jest zaje.... ta kadra i ludzie tez jeszcze bym wrocił do wojska. Nie ma w wojsku wstydu wstyd zostaw w domu. chodzisz bez majtek przebierasz sie przy wszystkich kapiesz sie z kazdym czyli robisz wszystko razem. Polecam isc do wojska kazdemu!!!!!!!!
adadverts - Czw 08 Lut, 2007
Nie wiem, czy można wybierać miejsce służby... I w ogóle jeszcze nie wiem, czy będe musiał iść, bo podobno często się zdarza, że brakuje miejsc na tych wakacyjnych przeszkoleniach i wówczas przenoszą do rezerwy bez niego.
O kąpaniu się nago wszyscy razem wiedziałem. Nie przeraża mnie to w żaden sposób. A jeszcze takie pytanie mam: czy poborowi walą razem konia? Bo tak coś słyszałem i się zastanawiam, czy to prawda...
budnis - Czw 08 Lut, 2007
studentów też wysyłają do poznania. a co do walenia to zależy od wspólokatorów. generalnie to nie słyszałem o takiej "świeckiej tradycji"
paulinka - Czw 08 Lut, 2007
kamil22latt napisał/a: | Polecam isc do wojska kazdemu!!!!!!!! |
może ja sie wybiore :P:P
opowieści brzmia interesujaco :P:P
kamil22latt - Pią 09 Lut, 2007
jua wybierałem sobie sam jednostke i termin wiec mozna wybrac. O waleniu konia to slyszałem ze sobie razem wala ale nie widziałem. Jezeli pojdziesz do wojska na przeszkolenie to masz wieksze szanse dostac sie do policji i tam innych podobnych służb gdyz bedziesz miał stopien kaprala a tak nic. a pozatym po odbyciu tej słuzby zostajesz przeniesiony do rezerwy od razu a jak nie pojdziesz to musisz czekac na przenieienie do czasu az przedstawisz im dyplom
-maro- - Pon 12 Lut, 2007
Jak napisał jeden z poprzedników:
"wojsko to dziwna instytucja. najpierw nie chcesz iść, a jak wyjdziesz to myślisz ze mógłbyś tam wrócić"
Popieram w 100%. Nawet dzisiaj gdyby mnie wezwali to poszedłbym od razu.
Chociaż teraz się trochę pozmieniało. Brak fali itp. a ta fala to nie była taka zła i tak ogólnie to bardzo miło wspominam wojsko.
harold mckee - Pon 12 Lut, 2007
-maro- napisał/a: | Jak napisał jeden z poprzedników:
"wojsko to dziwna instytucja. najpierw nie chcesz iść, a jak wyjdziesz to myślisz ze mógłbyś tam wrócić"
Popieram w 100%. Nawet dzisiaj gdyby mnie wezwali to poszedłbym od razu.
Chociaż teraz się trochę pozmieniało. Brak fali itp. a ta fala to nie była taka zła i tak ogólnie to bardzo miło wspominam wojsko. |
zalezy czy byles na grzbiecie tej fali .. czy to ona cie przykrywala .. zawsze popatrz tez na ta druga osobe ..
mutek - Pon 12 Lut, 2007
lepiej nie idź do woja! jak masz możliwość załatwienia bez służby to załatwiaj na 100%! to porąbana instytucja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! żal tam kisnąć!!!!! i czujesz się jakbyś cofnął sie w czasie co najmniej o 50lat ::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::
Ja byłem ! żałuję!!!!!! stracony czas!!!!
harold mckee - Pon 12 Lut, 2007
mutek napisał/a: | lepiej nie idź do woja! jak masz możliwość załatwienia bez służby to załatwiaj na 100%! to porąbana instytucja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! żal tam kisnąć!!!!! i czujesz się jakbyś cofnął sie w czasie co najmniej o 50lat ::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::::SYF::
Ja byłem ! żałuję!!!!!! stracony czas!!!! |
ja nie bylem i podzielam Twoja opinie
budnis - Pon 12 Lut, 2007
panowie jaka fala, przeszkolenie trzy miesięczne to przecież butów nie zdąży się dobrze rozchodzić i już do domu.
A co do straconego czasu to zależy czy umiesz coś zwojska wynieść, nia piszę o rzeczach materialnych, ja wyniosłen plik praw jazdy
adadverts - Pon 12 Lut, 2007
Miałem do wyboru albo 3/6 miesięcy po studiach albo 6 tygodni w trakcie wakacji podczas studiów. Wybrałem to drugie.
Sytuacja przedstawia się tak, że często na wakacyjnych przeszkoleniach brakuje miejsc i duża część chętnych zostaje przeniesiona do rezerwy bez odbycia owego przeszkolenia. Tak więc nie wiadomo jeszcze, czy będe musiał iść w kamasze.
W sumie to względem wojska mam mieszane uczucia. Z jednej strony mnie to trochę ciekawi, z drugiej strony boję się sepsy i innych tego typu nieprzyjemnych spraw. No ale myślę, że te ewentualne 6 tygodni w lecie da się wytrzymać. Można to potraktować jako obóz survivalowy
mlody22 - Wto 13 Lut, 2007
ja tez wybieam sie w te wakacje do wojska w ramach przeszkolenia studentow, w marcu czeka mnie jeszcze egzamin z PO noi zaliczenie semstru, ale mam nadzieje ze mnie tam przyjma a nie odesla do rezerwy
mutek - Pią 16 Lut, 2007
Po studiach w wojsku jest w sumie ok .. ale ja byłem w zwykłej służbie (18 miechów..) łzy dosłownie do samego końca.. Wiecie bardzo źle wspominam to moje wojsko.. gdyż trafiłem na jakąś j****ą jednostkę wartowniczą tzn. zwykła jednostka, ale że było tylko 100 żołnierzy miałem wartę co drugi dzień!!! bywało tak: schodziłem o 17 z warty i rano następnego dnia szło się na wartę na 10 rano ! koszmar niesamowity.. na warcie śpisz tylko 2 godziny, 2 godziny czuwasz i 2 godziny łazisz po dworze i ochraniasz ten syf wojskowy i tak przez 24 godziny! po takim czymś masz dość! Ni polecam ze względu na taki wysiłek!!! może siąść po tym psychika!!! a strzelałem w "wojsku" 3 razy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bum bum bum
:SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF::SYF:
pozdr.
st.szer. mutek
aartii - Pią 16 Lut, 2007
Co kto lubi. Ja już wolałbym czuwać nad wojskowym syfem i przynajmniej mieć czas na kontemplację aniżeli strzelać i biegać po poligonie.
heroes84 - Sro 22 Sie, 2007
Ja byłem nna przeszkoleniu wojskowym dla studentów i było super
Miło ten okres będe wspominał
boka - Czw 23 Sie, 2007
ja odrabiałem wojsko w policji i w sumie nie żałuje tego heh było przerąbane i marudziłem żeby się to już skończyło a teraz bym tam z miłą chęcią wrócił a co do walenia konia to nie wiem jak w wojsku ale u nas na kompanii o czymś takim nie słyszałem kąpać kąpali sie wszyscy i jakoś nigdy nikt nie robił problemu czy tam się śmiał z tego że ktoś ma małą fujare, po prostu nikt nie zwracał na to uwagi aha najbardziej nas dojeżdzali na unitarce ale to tylko 2 miechy trwało
budnis - Pią 24 Sie, 2007
mutek napisał/a: | st.szer. mutek |
no, ale czymś się zasłużyłeś skoro belkę dostałeś
Kilek - Nie 26 Sie, 2007
A ja w wojsku nie byłem i nie bedę. Kiedys bardzo chciałem, ale dostałem kategorię D i nici z tego wyszły a chciałem zostać żołnierzem zawodowym, kurcze.
paulinka - Pon 27 Sie, 2007
Kilek a dlaczego?
Kilek - Pon 27 Sie, 2007
Ale co dlaczego? Dlaczego chciałem zostać zołnierzem zawodowym?? Bo chciałem być szybko emerytem i utrzymywać sie z garnuszka państwowego a z reszta po prostu chciałem być żołnierzem(oficerem).
Czy bardziej chodziło Ci czemu dostałem kat D? Bo mam rozstępy, otyłość, wade wzroku i jeszcze pare innych błahych przypadłosci, które likwidują mozliwość odbycia służby
paulinka - Pon 27 Sie, 2007
chodziło o to drugie
nie sądziłam że takie pierdoły mogą dać kategorie D
heroes84 - Pon 27 Sie, 2007
Ja mam arytmię i szumy sercowe i dostałem kat A i już jestem po wojsku. Stopień kapral
BASF - Pon 27 Sie, 2007
A ja odbębniłem 15 miesięcy i powiem, że szkoda czasu. W 15 miesięcy na wolności można zrobić wiele innych pożytecznych rzeczy a nie trolić za 76pln na miesiąc. Bieda bieda i jeszcze raz bieda. Oczywiście były miłe chwile, do których wraca się wspomnieniami ale również były chwile, które doprowadzały człowieka do temperatury wrzenia.
vic - Wto 28 Sie, 2007
Ja naprawdę nie wiem jak można chcieć iść do wojska...
kocurek - Wto 28 Sie, 2007
Kilek napisał/a: |
Czy bardziej chodziło Ci czemu dostałem kat D? Bo mam rozstępy, otyłość, wade wzroku i jeszcze pare innych błahych przypadłosci, które likwidują mozliwość odbycia służby |
dziwne, ja mam wadę wzroku, cofnięte płaskostopie w znacznym stopniu, pozostałość skoliozy, lekkie skrzywienie biodra, czego powodem jest lewa noga krótsza o ok 1cm, małą wadę słuchu z powodu alergii i mi dali piękne A. teraz muszę się nakombinować, żeby mnie po studiach nie wzięli.
wniosek:
błahe przypadłości nie zawsze likwidują tą możliwość.
ziomq91 - Wto 28 Sie, 2007
Ja też nie bardzo chcialem iść do wojska, ale te wspólne kąpiele i walenie konia chyba mnie przekonały
BASF - Wto 28 Sie, 2007
kocurek napisał/a: | dziwne, ja mam wadę wzroku, cofnięte płaskostopie w znacznym stopniu, pozostałość skoliozy, lekkie skrzywienie biodra, czego powodem jest lewa noga krótsza o ok 1cm, małą wadę słuchu z powodu alergii i mi dali piękne |
Jak to kiedyś słyszałem jak mówił jeden trep gdy byłem w syfie... WOjsko wyleczy ze wszystkiego. Jak nie masz nogi to Ci ją doszyją. Oczywiście średni to był żart. Ale racja jakie egzemplarze są w wojsku to głowa boli.
boka - Sro 29 Sie, 2007
a jakie egzemplarze zostały w policji po odrobieniu wojska wstyd o tym mówić bo też odrabiałem razem z nimi ale jak ich kiedyś zobaczę na ulicy to padnę ze śmiechu heh zresztą to jest chora instytucja ;/ płaczą że nie mają ludzi,jest mało chętnych żeby iść do policji pracować,a tych którzy siedzieli rok w służbie kandydackiej i nauczyli się naprawdę sporo to olewają:(co prawda nie wszystkich ale większość,wolą przyjąć nowych na następny rok,wyłożyć na nich kasę i stracić czas na naukę niż zatrudnić tych którzy to ukończyli bo o tym wszystkim decyduje komputer i posrany multiselect :/ i w ten oto sposób dostał się koleś a w zasadzie kolesie którzy mają po 165 cm wzrostu jeden miał coś z barkami bo wyglądał jak qwasimodo a jeszcze jeden był lekomanem bo nie było dnia żeby nie wdupiał jakichś tabletek no i tak oto wybiera komputerek
adadverts - Czw 30 Sie, 2007
A mnie wojsko w końcu ominęło. Byłem zapisany na wakacyjne przeszkolenie, ale dla mojej uczelni zabrakło miejsc
Chociaż trochę żałuję
-maro- - Sro 05 Wrz, 2007
harold mckee napisał/a: | -maro- napisał/a: | Jak napisał jeden z poprzedników:
"wojsko to dziwna instytucja. najpierw nie chcesz iść, a jak wyjdziesz to myślisz ze mógłbyś tam wrócić"
Popieram w 100%. Nawet dzisiaj gdyby mnie wezwali to poszedłbym od razu.
Chociaż teraz się trochę pozmieniało. Brak fali itp. a ta fala to nie była taka zła i tak ogólnie to bardzo miło wspominam wojsko. |
zalezy czy byles na grzbiecie tej fali .. czy to ona cie przykrywala .. zawsze popatrz tez na ta druga osobe .. |
W tamtych czasach kiedy jeszcze nie zaginęła fala każdy zaczynał od zera, aby dostać się na szczyt. Ta druga osoba też kiedyś dostała się na grzbiet tej fali.
szkiełko - Sro 05 Wrz, 2007
Wojsko... Dla mnie instytucja zjebana nie obrażając nikogo...
Sam się tam pchałem na zawodowego... przeszedłem psychologa (2 razy). 2 razy badało mnie po 10 lekarzy. Zbadali wszystko co tylko mogli i wcale nie przesadzam. A na koniec mi powiedzieli, że osoba o wzroście powyżej 185 cm wzrostu nie nadaje się do brygady desantowo-szturmowej. Mogli to zrobić na wstępie... Siedzę któregoś razu i oglądam wiadomości. Nasza kochana armia skarży sie że nie ma ludzi, bo za mało płacą i każdy ucieka stamtąd jak tylko może... Teraz wiem jedno. Jak mnie będą chcieli po studiach pociągnąć do woja to załatwię sobie "kwity", że przez 5 lat nabawiłem się schorzeń, chorób i że mi sie psycha zryła. Po studiach to mi się 10 miesięcy czy ile tam nie chce tracić na pierdoły... Kochana armia jak chcesz nie wezmą, jak nie chcesz to pociągną.
Ace23 - Czw 21 Sie, 2008
hehe takie cos kiedys uslyszalem .....60 % facetow swoj piuerwszy raz mialo pod prysznicem a pozostale 40 % nie bylo w wojsku heh ale nie prawda ja bylem nic strasznego ale strata czasu w tym czasie mozna robic cos innego np zarabiac
adamek00 - Czw 30 Lis, 2023
Mam pytanie do osób, które odbywały służbę wojskową. Jak wyglądała sprawa z prysznicami, wszyscy myli się wspólnie nago w jednym pomieszczeniu czy były oddzielne kabiny z zasłonami?
michalza - Pon 04 Gru, 2023
U mnie wszyscy razem. Nie było żadnych kabin z zasłonami. Ale był to stary budynek. NIe wiem jak jest w nowych.
rafal99 - Nie 10 Gru, 2023
W wojsku nie byłem ale z opowieści starszych znajomych wiem, że była jedna wielka łaźnia, w której były wspólne natryski bez jakichkolwiek kabin, zasłon. Wszyscy myli się razem, a jak ktoś był wstydliwy musiał się przełamać, nie miał innego wyjścia.
juansto - Sro 13 Gru, 2023
adamek00 napisał/a: | Mam pytanie do osób, które odbywały służbę wojskową. Jak wyglądała sprawa z prysznicami, wszyscy myli się wspólnie nago w jednym pomieszczeniu czy były oddzielne kabiny z zasłonami? |
Wspólnie, warunki były takie sobie z tego co pamiętam (odbywałem 10 lat temu).
dkbb - Pią 22 Gru, 2023
rafal99 napisał/a: | W wojsku nie byłem ale z opowieści starszych znajomych wiem, że była jedna wielka łaźnia, w której były wspólne natryski bez jakichkolwiek kabin, zasłon. Wszyscy myli się razem, a jak ktoś był wstydliwy musiał się przełamać, nie miał innego wyjścia. |
U nas tak samo
Woytex - Sro 06 Mar, 2024
byłem na szkole podoficerskiej i mielismy oddzielne pokoje po 3, na dwa pokoje jedna wspolna lazienka i tam prysznic i kibelek. Normalnei sie zdarzalo ze sie po lazience nago chodzilo i do lazienki, nikt problemu nie robil.
Anima2626 - Pią 08 Mar, 2024
Były spusty ppd prysznicem?
Woytex - Pią 08 Mar, 2024
samotne tak, czy ktos sie z kims zabawiał to nie wiem, nie spotkałem nigdy takiej sytuacji podczas szkolenia.
kasix - Czw 09 Maj, 2024
Trochę za duże macie wyobrażenia, że jak wc wspólne to od razu nie wiadomo co tam się musi dziać.
|
|