m_@ - Sro 24 Sty, 2007 Temat postu: chmnn nie wiem czy to odpowiedni dzial... no ale  napisze tu ;]
mam do was pytanie :] takie nie wiem tendencyjne - czemu calemu swiatu zalezy tak bardzo na seksie ? :] przeciez mozna sobie samemu "pomoc" ;] a druga sprawa ;] jak to np z wami jest - co lubicie bardziej, masturbacje czy seks ? bo ja osobiscie wole masturbacje, a za seksem nie przepadam - i dziwie sie wszystkim wlasnie facetom, ze tak sie strasznie, nie wiem, jaraja na widok jakiejs ladnej dziewczyny, i chca ja tylko "przeleciec" nie zalezy im na czyms innym ;] noi pytanie tez do kobiet - co wy o tym sadzicie ? kiedys myslalem ze to tylko faceci sa jacy sa, dopoki nie poznalem strasznie zboczonej (nimfomanki) kobity =) no - czekam na odpowiedzi paulinka - Czw 25 Sty, 2007 moim zdaniem nie da sie porównac masturbacji do sexu!!!! dla mnie to całkiem co innego!!! lubie i to i to ale nie umniem tego porównac obiue rzeczy sa mi potrzebne!!! Strikerx - Czw 25 Sty, 2007 Temat postu: odp No pewnie seks a masturbacja nie ma porównania. Masturbacja to zaspokajanie siebie. A co do seksu i ludzi którym zależy tylko na nim - to było od zawsze jest i będzie i raczej się to nigdy nie zmieni. Tak samo jest z innymi rzeczami. m_@ - Pią 26 Sty, 2007
no widzisz a ja nie widze w tym roznicy ;] i dlatego sie wlasnie zastanawiam dlaczego ludzie tak do tego daza ;][b] adadverts - Pią 26 Sty, 2007 Moim zdaniem sex jest przereklamowany. Nawet jeśli jest przyjemniejszy od masturbacji to minimalnie, niesie za to ze sobą wiele zagrożeń. Dlatego nie warto, moim zdaniem, uganiać się za sexem 
Co innego natomiast jeśli posiada się kogoś bliskiego, wtedy nawet nie tyle sam sex, a poczucie bliskości jest miłe. apollo11 - Pią 26 Sty, 2007 ...masturbacja chyba wzięła górę 
Ile masz lat skoro zaczynasz zadawać takie pytania, i jak często się masturbujesz? (może to tylko uzależnienie!!!) Strikerx - Pią 26 Sty, 2007
zgadzam się 
m_@ - Sob 27 Sty, 2007
chmnn no nie jestem nie wiem 15-letnim dzieciakiem =) i nie zaczalem sie "dopiero" masturbowac =P no uzaleznienie fakt, ale to mozna wlasciwie inaczej tlumaczyc. po co meczyc sie tym dziwnym uczuciem (sami wiecie o co chodzi - jesli nie robicie tego np kilka dni), skoro mozna dac se raz i miec spokoj =) apollo11 - Sob 27 Sty, 2007 "...każdy jest kowalem swojego losu..." Po głębszym zastanowieniu moge przyznać ci rację - coś w tym jest. Jeśli jesteś zadowolony z tego co robisz - to ja też jestem zadowolony z tego że ty jesteś zadowolony 
Podejrzewam że ludzie o spokojnym charakterze myślą i mogą robić podobnie - wykluczam słuchaczy radia "M" i młodzież wszechpolską.
Czy możesz określić siebie jako introwertyk(a) lub flegmatyk(a) - dla ciekawości... - świat chce wiedzieć!
|
