michalza - Pon 19 Paź, 2020 Temat postu: Pamiętacie swojego pierwszego loda? Jak w tytule. Pamiętacie swojego pierwszego orala, czyli że panna wzięła do buzi?. Sam zarzucę, lata ok 85, ja 20 lat, poznałem pannę , Monika miała na imię. Znajomość z knajpy. Ona lekka patolka, związek parę randek. Kumpel ze stoczni wypożyczył mi pokój. Mariola fajna, pamiętam że wlazła pod kołdrę i nie wiedziałem co się działo. Zorientowałem się że wzięła do buzi. Było mi wstyd bo się nie umyłem, a tu taka niespodzianka. Odciągnąłem głowę, zacząłem przytulanki, ech k..., jaja mnie bolały do domu... fenis - Pon 19 Paź, 2020 18. Moja laska. Długo się wstydziła to zrobić, ale któregoś razu przytrzymałem głowę tak bezpardonowo że nie miała wyjścia. A poźniej, tak jej się spodobało...Ale i tak najlepsza jest pozycja 69 dkbb - Pon 19 Paź, 2020 Niestety pamiętam  choć to było dawno temu, trochę przed osiemnastką. Byłem wtedy chyba największym białym rycerzem jakiego świat widział. Że też moja ówczesna, bardziej doświadczona ode mnie dziewczyna chciała to znosić to jej serdecznie współczuję...
Gdy zjechała w dół i czułem, że zaraz weźmie mnie ustami zatrzymałem ją i sakramentalnie oznajmiłem, że "jak nie chce niech tego nie robi"... i zrobiło się na moment bardzo dziwnie, niezręcznie bo to zabrzmiało jakby sobie miała zrobić jakąś wielką, nieodwracalną krzywdę zrobić. Byłem wtedy święcie przekonany, że jej to nie może sprawiać przyjemności. I myślałem, że robi mi wielką łaskę zaspakajając mnie w tak wyuzdany sposób... bo jest przecież tak cudowną, nieskalaną, anielską istotą Oleg_1981 - Pon 19 Paź, 2020 Temat postu: Re: Pamiętacie swojego pierwszego loda?
Pamietam, ze facet zrobil mi loda jeszcze na studiach. Pamietam, ze bylo to w akademiku podczas imprezy  Dziewczyna zrobila mi loda na urodzinach kumpla. Wszystko w latach 90
Panna nigdy laski mi nie zrobiła ale nie wiedziałem, że stan cywilny ma znaczenie. Mysle, ze zrobienie laski przez faceta czy laske nie robi roznicy. Grunt zeby wiedzieli co robia
onesa - Wto 20 Paź, 2020 Tak z ciekawości ten kolega z akademika był homo czy hetero? 
toton - Sro 21 Paź, 2020 Nie pamiętam ile miałem lat ale poniżej 18. Ona dużo starsza a ja wtedy najebany. Była na jakimś obozie lub na innych wczasach. O tym, że wzięła do buzi dowiedziałem się kilka lat później, gdy znalazła mnie na GG (ktoś to jeszcze używa?) i darła ze mnie łacha, że tak szybko doszedłem juansto - Sro 21 Paź, 2020 Ja 25 lat, ona 24. Śliczna blondynka, miłość z liceum. Pożyczyłem od znajomego klucze do mieszkania w miejscowości turystycznej. Był nastrój, muzyczka... Panna patrzy mi w oczy i mówi - odpręż się, teraz ja... i swoje blond włosy zarzuca za głowę. No więc ja nagrzany salto na plecy od razu a ona bierze go do buzi po czym wyciąga i mówi - dawno tego nie robiłam. Myślę sobie - urocze, świeżynka. I robi dalej... zamknąłem oczy, przeszedł mnie dreszcz, ale coś nie halo. Otwieram i patrzę a tam ona z penisem w ustach z prędkością pierwszej na świecie maszyny parowej, z dotykiem motyla i wyrazem twarzy jak weganka, którą ktoś zmusił do zjedzenia podwawelskiej (na raz oczywiście ). Myślę sobie - dejże spokój już - i wziąłem ją rzuciłem na łóżko i powiedziałem - teraz ja! Reszta historii na kanale premium .
Oleg_1981 - Czw 22 Paź, 2020
Nie pytałem czym innym byłem zajety
onesa - Czw 22 Paź, 2020
A jak poźniejsze kontakty? Powtórzyliście zabawę? Oleg_1981 - Czw 22 Paź, 2020
Potem byl koniec studiow i kazdy poszedl w swoja strone
Generalnie, tutaj heteryków oburzę, że nie ma znaczenia płeć przy ciągnięciu druta. Głebokie gardło to jest to co się liczy
DTTPO - Pią 23 Paź, 2020 Super wątek. Ja konkretnie pierwszego razu nie pamiętam, bo było to z moją jedyną i obecną partnerka i u nas odkrywanie naszych ciał szło powoli, pewno pierwszym razem pocałowała, później trochę polizał, kolejnym wzięła w usta na chwilkę, jeszcze później na dłużej. W ogóle dziewczyna na początku mówiła, że penis jej wcale nie podnieca i szczególnie się nie podoba, ale też jej nie odrzucał nigdy, z czasem to się zmieniło, już wspominała, że jest śliczny, i coraz częściej i chętniej go dotykała, chwytała mnie za krocze, nawet w ubraniach, czy wkładała rękę w majtki. Dekarion - Pią 23 Paź, 2020 Zaproponowała, że obciągnie. Poszliśmy za róg, pory w dół i cały czar prysł - chyba nigdy w gębie faji nie miała i chciała po prostu poczuć jak to mieć fajfusa w japie. Po paru ruchach głową rozplakała się, że mnie to nie kręci i że "jest dziwkom". Pobiegłem za nią wmawiać jej, że nie jest HEHEHE To były czasy... one_hour - Nie 25 Paź, 2020 Mój pierwszy lodzik? Z pewnością z moją pierwszą ex, w wieku 14 lat. Biedna nie potrafiła zrobić loda. Nie ssała go w ogóle, tylko objęła wargami i góra/dół, delikatnie momentami pomagając sobie językiem. Zębami zahaczała, pomagała sobie dłonią (za mocno ściągała napletek  ) lecz jakoś udało się jej doprowadzić mnie do wytrysku.  Zdziwiło mnie to, że zechciała połknąć. Stwierdziła, że skoro pierwszy raz obciąga, to również połknie wszystko, bo podnieca ją to*. 
Nie mam jej tego za złe, bo to jej i tak samo mój pierwszy oral. Z czasem niewiele bardziej poprawiła się "jakość usługi". Jedynie to, że nie haczyła zębami o niego. 
Oczywiście nie mam jej tego za złe, bo sam mistrzem minetki nie byłem, ani jebaczem/rąbaczem. 5 minut to już był szczyt możliwości.
* Ciekawostka - loda zrobiła mi dopiero po trzecim/czwartym wspólnym seksie. Straciła ze mną dziewictwo, ja z nią przeżyłem swój pierwszy raz. Nie chciała nawet spróbować z początku. Sztywno twierdziła, że nie umie, nie chce i brzydzi ją to. 
onesa - Pon 26 Paź, 2020 No coż. Mloda dziewczyna tak wiec mozna było zrozumieć jej zachowanie dobrze jednak, ze się przełamała.
Czasami warto jest dziewczynie podsunąć filmiki na youtube, gdzie dokładnie jest pokazane jak wyglada dobre robienie lodzika. DTTPO - Pon 26 Paź, 2020 Ok, nie każdej można filmik, pokazać, jak mojej pokazałem, to do teraz mam przykrości, bo albo się śmieje, albo ma wrażenie, że głupio wygląda. Zadziałał bardzo antykoncepcyjne. Ogólnie strasznie skrytykowała kobietę, która na jakimś przedmiocie pokazywała jak ssać i lizać... Może wybrałem kiepski filmik, ale mi się podobał... Kobieta poważnie do tematu podchodziła w przeciwieństwie do mojej. onesa - Wto 27 Paź, 2020 No cóż, każda kobieta ma inne podejście do takich spraw oraz trzeba wyczuć czy mozna jej coś takiego pokazać czy nie, jak sam piszesz, nie w każdej sytuacji coś takiego się sprawdzi oraz da dobre rezultaty Niektóre reagują na krytykę alergicznie. No ale w sumie już z nią nie jesteś, tak więc sprawa zamknieta. Ktoś inny sie męczy
|
