Biller - Wto 26 Gru, 2006 Temat postu: Krótki stosunek WItam. Mam 19 lat. Poznałem fajną dziewczynę i niestety stało się coś najgorszego tzn może nie jest to aż najgorsze co może się stać ale jest do dla chłopaka a przynajmniej dla mnie dołujące a mianowcie nasz stosunek trwa nie więcej niż 3 minuty ;P Nie wiem czy ona mnie tak podnieca ale w każdym razie nie wytrzymuje w niej dłużej niż 3 minuty bo zaraz dochodzę. Praktycznie z innymi partnerkami tez tak było nie wiem może to jest wina tego, że zbyt często się masturbuję ?? ( raz dziennie O_o! ). Jest to dla mnie wielkim problemem bo nie moge z moją dziewczyną współżyć długo no sorry ale przez 3 minuty to raczej jeju nie zadowoloę ;P Czy możecie mi podac jakies "pomoce, podpowiedzi" co mam robić aby stosunek trwał dłużej niż 3 minuty ?? Czytałem inne posty ale nie zbyt dokładnie są sformuowane. Zależy mi na tym. Słyszałem że są takie krople "Hiszpańska Mucha" i jesteś twardy przez godzine nawet  ale wydaje mi się że jestem młody i sa na to inne rozwiązania. Pozdrawiam i czekam na odp.
harold mckee - Wto 26 Gru, 2006 sproboj soe masturbowac godzine przed 
paulinka - Wto 26 Gru, 2006 sproboj soe masturbowac godzine przed
a pozatyn mie martw sie tym że pierszy jest krudki odczekaj troche i 2 bedzie dłużyszy a 3 to już całkiem czemu konczyc po 1 i sie dołowac chlopaku nie warto!!! przy mnie faceci na ogół też szybko dochodza juz do tego przywykłam!!! i tak 2 3 raz jest git:P Biller - Wto 26 Gru, 2006 a jeżeli to nie poskutkuje?... i za 3 razem będzie też 3 minuty ? jeszcze bardziej sie pogrąże Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006 eee, są tacy którzy potrafią długo (jak mój Facet  ) i tacy którzy potrafią kilka razy (jak ja)
najważniejsze jest to, że będzie miała z Tobą niezapomniane przeżycia
Biller - Wto 26 Gru, 2006 no ale to od czegoś musi zależeć ... nie wiem może nie należy się stresować czy nie myśleć o tym hmm nie możecie niczego doradzić ? paulinka - Wto 26 Gru, 2006
szczerze watpie bo nie znam takiego który zawsze dochodził tak szybko!!! ale 1 i 2 raz to czesto nie jest za długi tez zależy od fateta ale jak 7 raz sie kochalam to dpiero bylo długo cała noc to trfało ale nad ranem juz bylo git
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006 Paulinko, z tą "całą nocą" to chyba delkikatnie rzecz nazywając - przesadziłaś... Poza tym - nie liczy się ilośc tylko jakość Kochani
Kolejna sprawa - nie ma co się masturbować przed stosunkiem... Poprostu doprowadź Ją ze dwa, trzy razy do orgazmu oralnego i "fertig" - potem to już będziesz mógł dochodzić nawet w 15 sekund
paulinka - Wto 26 Gru, 2006
wiem że doszedł 7 razy ale ile to dokladnie trfalo to nie pamietam bo my sie kochalismy zasypialismy budzilismy i dalej kochalismy i tak nad ranem to był długi sex bo ogólnie tamtem partner szybko dochodził a jeżeli chodzi orgazm mialam tylko 2 razy w życiu przez oral i 2 razy normalnie przez sex ale mam nadzieje że po prostu musze znalesc odpowiedniego partnera i sie tego nauczyc mam taka nadzieje ale jedynym pocieszeniem jest to że umniem sama sobie zrobic dobrze!!! Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006 no to moje gratulacje - natomiast szczerze zazdroszczę temu ogierowi... ja w takie szalone noce dochodzę maksymalnie 5 razy
Biller - Wto 26 Gru, 2006 hmm no zobaczymy dalej jak to będzie musze w takim razie popracowac nad orgazmem mojej partnerki, aby go przeżyła... najlepiej jak sama mi powie gdzie ma najbardziej czułe miejsce i w jaki sposób jej popudzić aby byłe efekty najwidoczniej nie jestem dość doświadczony
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006 Brawo, brawo, brawo!!! Wspaniały tok myślenia |
