Inne problemy - Brak preejakulatu.
MałyPotworek - Wto 16 Cze, 2015 Temat postu: Brak preejakulatu. Z góry przepraszam , jeśli taki temat się już pojawił, ale nie natknąłem się na żaden Otóż mój problem polega na tym, że nie mam preejakulatu. Czy wiecie może dlaczego? Czy jest coś nie tak? Czy to się zmieni? Czekam na odpowiedzi
Per Rectum - Wto 16 Cze, 2015
Nic zupełnie? Ani kropelki najmniejszej?
Jeśli tak, to wyczytałem w necie opinię lekarza, że należy to zbadać i pójść do urologa.
Zdarza się bowiem, że świadczy to o bezpłodności. Nie straszę Cię oczywiście, ale ponieważ to opinia lekarza, to ją powtarzam (inaczej bym się nie odważył).
MałyPotworek - Sro 17 Cze, 2015
No zupełnie nic. Co strona to co innego piszą, może to mieć związek z wiekiem?
relative - Sro 17 Cze, 2015
Brak preejakulatu nie ma absolutnie nic wspólnego z bezpłodnością.
Poprostu jedni mężczyźni mają preejakulat, a inni nie.
Jak nie masz preejakulatu to jest to całkiem normalne.
Poczytaj sobie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Preejakulat
Per Rectum - Sro 17 Cze, 2015
relative napisał/a: | Brak preejakulatu nie ma absolutnie nic wspólnego z bezpłodnością.
Poprostu jedni mężczyźni mają preejakulat, a inni nie.
Jak nie masz preejakulatu to jest to całkiem normalne.
Poczytaj sobie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Preejakulat |
To prawda jedni produkują (nawet w nadmiarze), a inni nie produkują. Jednak z lekarzem nie odważyłbym się dyskutować. Widocznie jest jakieś powiązanie i jeżeli nie wydziela się ani kropelki, może to świadczyć (być może jako jeden z wielu symptomów) o problemach z płodnością. Może, ale nie musi oczywiście.
Podstawowym i rozstrzygającym badaniem diagnostycznym było, jest i będzie badanie nasienia.
Żeby nie wprowadzać zamętu, jeśli kol. MałyPotworek nie jest "wydzielaczem", to nie powinien się przejmować, bo tak po prostu jest, że jedni produkują a inni nie. Nie musi też aktualnie nic z tym robić. Jeśliby jednak w przyszłości wystąpiły jakieś problemy prokreacyjne, to wtedy trzeba zrobić seminogram i pójść z tym do specjalisty.
Takie niewydzielactwo ma też i swoje "plusy dodatnie" (jak mawiał klasyk). I to bardzo odczuwalne, bo materialne. Mianowicie oszczędność proszku do prania. Ja wydzielam tę substancję często w nadmiarze (i nie zawsze wtedy kiedy bym chciał) i muszę częściej niż inni prać swoją bieliznę :-)
MałyPotworek - Sro 17 Cze, 2015
Per Rectum, zawsze jest tak, że chce się mieć to, czego się nie ma
eddsado - Sro 17 Cze, 2015
MałyPotworek napisał/a: | Per Rectum, zawsze jest tak, że chce się mieć to, czego się nie ma |
Niestety muszę się z tobą zgodzić Też nie wydzielam preejakulatu.
MałyPotworek - Sro 17 Cze, 2015
eddsado napisał/a: | MałyPotworek napisał/a: | Per Rectum, zawsze jest tak, że chce się mieć to, czego się nie ma |
Niestety muszę się z tobą zgodzić Też nie wydzielam preejakulatu. |
Uff nie jestem sam
Per Rectum - Sro 17 Cze, 2015
MałyPotworek, eddsado - spoko chłopaki pożyczę Wam :-)
Mogłbym tym lubrykantem obdzielić kilku facetów...
MałyPotworek - Sro 17 Cze, 2015
Per Rectum, tylko żeby się tak dało...
Per Rectum - Sro 17 Cze, 2015
MałyPotworek napisał/a: | Per Rectum, tylko żeby się tak dało... |
Napełnię buteleczkę i prześlę Ci ekspresowo FedEx-em, żeby dotarło jeszcze ciepłe :-)
MałyPotworek - Pon 13 Lip, 2015
Słuchajcie, a czy podczas nocnych erekcji również wytwarza się preejakulat?
Per Rectum - Pon 13 Lip, 2015
MałyPotworek napisał/a: | Słuchajcie, a czy podczas nocnych erekcji również wytwarza się preejakulat? |
Jak najbardziej, znam to z autopsji. Wytwarza się, zwłaszcza jeśli takiej erekcji towarzyszą przyjemne, erotyczne sny. Ja dość często po obudzeniu się rano stwierdzam, że mój przyjaciel jest cały śliski od śluzu. Czasem skłania mnie to nawet do porannej masturbacji.
Czyżbyś zaczął nocną produkcję? ;-)
MałyPotworek - Pon 13 Lip, 2015
No właśnie chyba tak
Per Rectum - Pon 13 Lip, 2015
MałyPotworek napisał/a: | No właśnie chyba tak |
Hurra! To bardzo dobra informacja, że jednak jesteś "wydzielaczem"! Naturalne nawilżanie jest najlepsze.
|
|