Inne problemy - Kto mi pomoze zerwac z nalogiem :D a moze sie przylaczy
harold mckee - Wto 24 Paź, 2006
nie mam zamiaru
skywalker - Wto 24 Paź, 2006
A ten nałóg jest aż tak straszny że zepsuł ci całe życie? Może jesteś ascetą?
skywalker - Wto 24 Paź, 2006
[quote="ccn"]^^ psuje psuje przez niego chodze 10 min pozniej spac [/quote]
10 min na przyjemności nie jest czasem straconym
arminek - Wto 24 Paź, 2006
hmm
jak chcesz podbubowujących cie tekstów w stylu ... rozumiem cie ... to szukasz ich w niewłaściwym miejscu
jest takie forum na ten temat który cie interesuje
... www.onanizm.pl
arminek - Wto 24 Paź, 2006
tam możesz znaleść osoby które podzielą sie z toba doświadczeniami z tym jak to nazwałes nalogiem... powodzenia
ic - Wto 24 Paź, 2006 Temat postu: Re: Kto mi pomoze zerwac z nalogiem :D a moze sie przylaczy
ccn napisał/a: | SIedze w okrropnym nalogu juz od 13 roku zycia mianowici codziennie wieczorem sobie wale przez pewien czas pomagaly mi kolezanki jednak nie wytrzymaly mojego nalogu ;] .. od dzis chcem skonczyc z masturbacja .. na poczatek przez 24h :PPP to kto sie przylancza ?? |
"chcem, przylancza??" nie ma takich słów... człowieku ogarnij się -- chcę, przyłącza...
harold mckee - Wto 24 Paź, 2006
skywalker napisał/a: | ccn napisał/a: | ^^ psuje psuje przez niego chodze 10 min pozniej spac |
10 min na przyjemności nie jest czasem straconym |
nie ujal bym tego lepiej..
a tak pozatym skoro obisz to raz dziennie i przed snem .. co Ci przeszkadza ? ech.. naprawde nie raz nie rozumiem tych Waszych rozterek...
BojarAG - Wto 24 Paź, 2006
jeżeli chcesz zerwać z tym nałogiem no to rączki na kołderke i po wszystkim albo strzel se tak porządnie w ryj po zwaleniu - na następny raz Ci sie odrazu odechce..
aartii - Sro 25 Paź, 2006
Jest dużo katolickich stron, na których możesz sobie poczytać jakim to strasznym grzechem jest onanizm i tego typu rzeczy. Więc jeśli chcesz z nim walczyć to sobie poczytaj, mi tam ze swoim "nałogiem" całkiem dobrze
BojarAG - Sro 25 Paź, 2006
Apropos Twojego problemu przypomniał mi sie pewien dowcip który kolega opowiadał mi w gimnazjum jak byłem - może powinieneś wyciągnąć z niego wnioski
Przyjeżdża miastowy ( Wiesiek )( Wiesiek był troche zboczony) do rolnika na wieś ( Ździśka ) i Zdzisiek.oprowadza go po gospodarstwie i mówi
No to tu mam kury... ( Pokazuje mu kurnik ), tu mam świnie ( pokazuje mu chlew ) a tu mam krowy ( pokazuje obore ). Wiesiek zauważa tajemniczy ciekawie wyglądający sprzęt i pyta sie co to jest ? Ten mu odpowiada ze jest to dojarka do krów. Tak sie stało że Zdzisiek musiał na chwile pójśc do domu. Po czym zboczeniec Wiesiek poszedł do obory i korzystając że ma coś wspólnego kształetem z krowimi wymionami Włożył wacka do dojarki. Dojarka zaczyna ssać. Przez pierwsze 2 minuty Wiesiek czuł sie wspaniale, jednak z czasem stękał coraz głosniej. Przychodzi Zdzisiek a Wiesiek " Wyłącz to ! ) na co Zdzisiek - nie moge - jest automatyczna, wyłącza sie po 5 litrach...
Tak więc chcesz skończyć z nałogiem - na weekend na wieś pojedź ))
biggi82 - Sro 25 Paź, 2006 Temat postu: Re: Kto mi pomoze zerwac z nalogiem :D a moze sie przylaczy
ccn napisał/a: | SIedze w okrropnym nalogu juz od 13 roku zycia mianowici codziennie wieczorem sobie wale przez pewien czas pomagaly mi kolezanki jednak nie wytrzymaly mojego nalogu ;] .. od dzis chcem skonczyc z masturbacja .. na poczatek przez 24h :PPP to kto sie przylancza ?? |
Ja na pewno
Mam tego dość. Poza tym wiem jaki jest mój fiutek po maltretowaniu a jaki jest bez niego. Bez walenia - jest twardy i wielki jak kamień. Taka zabawka, która cieszy a nie straszy
harold mckee - Sro 25 Paź, 2006
BojarAG napisał/a: | Apropos Twojego problemu przypomniał mi sie pewien dowcip który kolega opowiadał mi w gimnazjum jak byłem - może powinieneś wyciągnąć z niego wnioski
Przyjeżdża miastowy ( Wiesiek )( Wiesiek był troche zboczony) do rolnika na wieś ( Ździśka ) i Zdzisiek.oprowadza go po gospodarstwie i mówi
No to tu mam kury... ( Pokazuje mu kurnik ), tu mam świnie ( pokazuje mu chlew ) a tu mam krowy ( pokazuje obore ). Wiesiek zauważa tajemniczy ciekawie wyglądający sprzęt i pyta sie co to jest ? Ten mu odpowiada ze jest to dojarka do krów. Tak sie stało że Zdzisiek musiał na chwile pójśc do domu. Po czym zboczeniec Wiesiek poszedł do obory i korzystając że ma coś wspólnego kształetem z krowimi wymionami Włożył wacka do dojarki. Dojarka zaczyna ssać. Przez pierwsze 2 minuty Wiesiek czuł sie wspaniale, jednak z czasem stękał coraz głosniej. Przychodzi Zdzisiek a Wiesiek " Wyłącz to ! ) na co Zdzisiek - nie moge - jest automatyczna, wyłącza sie po 5 litrach...
Tak więc chcesz skończyć z nałogiem - na weekend na wieś pojedź )) |
HAHAHAHAHA :D:D z moej wiedzy i o ile dobrze pamietam, to chlop (normalny) w ciagu swojego zycia moze oddac max 2.5 l spemy, wiec by chyba ssalo do konca zycia i jeszcze troszeczke
lusak - Wto 31 Paź, 2006 Temat postu: trudna sprawa ja juz na sile nie walcze ale mysle ze to z czasem minie choc bedzie trudno bo to lubie
powodzenia
AdAd - Sob 25 Lis, 2006 Temat postu: Re: trudna sprawa hehe ja nie robie tego juz od jakiegos roku niewiem dlaczego ;p
lusak - Sob 25 Lis, 2006
adad to w ogole ci nie staje ani sie nie podniecasz ani ci sie nie chce??
zola - Sob 25 Lis, 2006
ja tez kiedys walilem codzienie,ale odkad uprawiam seks to wale sporadycznie
|
|