Pawello17 - Nie 17 Wrz, 2006 Temat postu: Niepokojace jądro.... Witam... chce sie wybrać do lekarza od dłuższego czasu ale jakoś nie potrafie sie zmobilizować... tak więc na lewym jadrze mam miesista substancje(galaretowata....) czasem jej prawie niema a czasem jest jej tyle ze czuje sie jakbym mial 3 jadro) trudno mi powiedziec czy jest to polaczone z moim lewym jądrem... wygląda na to że jest to ciało które żyje nie połączone z moim jadrem... nie boli mnie to ale czasem gdy jestem bardzo długo w ruchu.... np piłka nożna to zaczyna mi dokuczac lekki ból. czy ktos z was mial kiedys tkai problem a moze ma? bardzo prosze o odpowiedz.... harold mckee - Sro 20 Wrz, 2006 to najprawdopodnij sa pozostalosci po rozwinieciu sie jadra ... - przydawki czy przydatki ... sa ona polaczone z wokiem mosznowym ... do niczego nie sa potrzebne ... sam mialem usuniety taki jeden bo mi sie skrecil i tak mnie napier**** ze nie moglem wytzymac ... dlatego jesli Ci to przeszkadz a idz do lekarza .. on napewno Ci powie co i jak z tym zrobic .. ale sadze ze to napewno to ... jesli czujesz dyskomfort powiedz mu to i ze chcialbys sie tego pozbyc ... tylko pamietaj .. - to zawsze operacja .. a reka chirurga tesh bywa omylna .. ;> Pawello17 - Czw 21 Wrz, 2006 dzięki bardzo za odpowiedz... napewno z tym pójdę i mam nadzieje że to jest tylko to co ty miałeś.... no trochę mi to przeszkadza .... jądra wyglądają tak nierówno a do tego ból po dłuższym uprawianiu sportu(nie zawsze) Pawello17 - Sob 23 Wrz, 2006 Temat postu: jeszcze jedno.. to coś co posiadam przy lewym jadrze jest dosyć duże(coś jakby 3 jądro tylko że galaretowate ) jak czuje jakby to było połączone z jądrem... mozesz opisać dokładniej swój przypadek? jak to z tobą było? u mnie jak odkrywam jadra znajduje się to powyżej mojego lewego jądra... |
