Ćwiczenia - Kontrolowanie wytrysku

qwertyuiop12345 - Sob 19 Maj, 2012
Temat postu: Kontrolowanie wytrysku
Witam wczoraj się zainteresowałem kontrolowaniem wytrysku i mam parę pytań :) a więc czy musze ćwiczyć mięsnie PC według okreslonego planu np. podanego w ebookach itp? narazie tak w ciągu dnia ściskam te miesnie po 30 razy i raz długo, tak kiedy mi sie przypomni ;p

Nastepne pytanie to takie, jak sprawdzić czy cos jest lepiej, np. masturbuje sie ruszam ręką i gdy bede czuł ze dochodze to zaciskam miesnie PC i przestaje ruszac ręką czy ruszam dalej szybko?
Oraz jak to wyglada w czasie sexu gdy juz takowe miesnie sie wyćwiczy, również przerywa sie stosunek tudzież zwalnia i zaciska mieśnie, czy normalnie dalej sie kocha z zacisnietymi miesniami?

DJM89 - Sob 19 Maj, 2012

Mi osobiście podczas seksu łatwiej jest napiąć mięśnie i nadal ruszać biodrami. Jak jestem w bezruchu to gorzej mi to wychodzi.
qwertyuiop12345 - Sro 23 Maj, 2012

A więc jeszcze tak spytam czy to o to chodzi :D booo chyba mój miesien sam sie rozwinął troche od masturbacji, ale to jest tak ze jak dochodze to potrafie przytrzymac wytrysk na max 3 sekund:D i tyle ;/ po 3 sekundach normalnie tryska ;P rozumiem ze jak lepiej rozwine ten miesien to bede mogl dluzej przytrzymac i to sie cofnie :P ?
xanito - Sro 23 Maj, 2012

qwertyuiop12345 napisał/a:
A więc jeszcze tak spytam czy to o to chodzi :D booo chyba mój miesien sam sie rozwinął troche od masturbacji, ale to jest tak ze jak dochodze to potrafie przytrzymac wytrysk na max 3 sekund:D i tyle ;/ po 3 sekundach normalnie tryska ;P rozumiem ze jak lepiej rozwine ten miesien to bede mogl dluzej przytrzymac i to sie cofnie :P ?


Sam jestem zainteresowany tym tematem i nie wiem czy to o to chodzi, ale trochę trenowałem i teraz przed dojściem po prostu zaciskam i potrafię jakby zatrzymać dochodzenie... tak jakby się ten cały proces zatrzymał, tylko i tak za chwilę po kilu ruchach muszę czynić to samo. Czy to nie jest czasem pomyłka z edgingiem ?

DJM89 - Sro 23 Maj, 2012

xanito, u mnie po tym napięciu mięśni następuje kilkuminutowe osłabienie erekcji- jakieś 80% mocy jest. I kolejne kilkanaście minut mogę się zabawiać z partnerką na pełnych obrotach bez obawy, że dojdę- nie umiem dojść. Jest fajnie, ale nie umiem (wypróbowane bez gumki, czyli na lepszych doznaniach).


qwertyuiop12345, chwilę przed wytryskiem spróbuj napiąć mięśnie i trzymaj przez kilkanaście sekund.

W ramach treningu doprowadzałem się do erekcji i podnosiłem pena napinając mięśnie.

Jedynie na tym mogę bazować, innych doświadczeń treningowych nie mam.
Może ktoś jeszcze się wypowie nad wstrzymaniem wytrysku,jak jemu się udaje?

Tomek03 - Czw 24 Maj, 2012

Na ciśnienie nie ma rady odwleczesz parę minut ale i tak trzeba w końcu skonczyć, można spowolnić tempo ale finał musi być nieunikniony.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group