Luźne dyskusje o męskich sprawach - Czy śpicie?
antares - Pią 11 Sie, 2006 Temat postu: Czy śpicie? Ja spie bez majtek poprostu gołym tylko w zimę zakładam slipy.
A WY??
Gość - Pią 11 Sie, 2006
Ja tez, ale czesto sie nie da bo cala rodzinka jest w domu a rano najczesciej wacek chce sie wyrwa z pod przykrycia
mastra - Pią 11 Sie, 2006
ja sie goły bezwzgledu na to czy chata wolna czy nie. raz ze waco wtedy ma luz a dwa ze w majtach jest mi gorąco.
noddy - Pią 11 Sie, 2006
makabra czemu masz mj codzienny nick? oj ty ... dobra wybaczam CI... A co do temtu to spie w samych majtkach
con brio - Czw 17 Sie, 2006
Ja śpię nago. Mam ten komfort że mieszkam sam (no chyba że z dziewczyną, ale wtedy to już z "urzędu" sen na goło)
Niechciałbym w tym miejscu być posądzony o jakąś reklamę ale od ponad dwóch lat śpię pod wełnianą pościelą. Zalecany jest w niej sen na goło. Naprawdę wyśmienita i wygodna. Niepotrzebne są powłoki i prześcieradła. Pierze się ją raz na pół roku a pranie polega na namoczeniu i ugniataniu w dostępnych środkach piorących z dodatkiem lanoliny (to koniczne). Można też oddać do pralni ale mogą zniszczyć. Sen w takiej pościeli to rozkosz. Utrzymuje stałą temperaturę bez względu na temperature otoczenia, dzięki temu że jest naładowana ładunkiem ujemnym nie chłonie kurzu a tym samym eleminuje warunki rozwoju roztocza, działa kojąco na skóre i ma wiele innych zalet. Naprawdę godna polecenia. Rano wstaje się naprawdę wypoczęty i w dobrych nastroju. Niejest co prawda tania, bo ponad dwa lata temu za dwuosobową zapłaciłem ponad 3200,00 zł, ale przysięgam że nieszkoda tych pieniędzy bo zdrowy sen jest tego wart. Jest kilka firm ale ja mam firmy Lama Gold Poland (www.lamagoldpoland.pl)
Jeden mamkament jaki ma to to że podczas miłosnych igraszek może się poplamić a plamy te potem ciężko usunąć. Ale rozwiązałem to w ten sposób że przed pójściem do łóżka na prześcieradło rozkładam duży ręcznik kąpielowy który po wszystkiem wrzucam do pralki.
hildegrant - Czw 17 Sie, 2006
con: napisales to w tak profesjonalny sposob, ze poczulem sie jakbym ogladal reklamy maty ozonowej, ktore niejako z musu musze ogladac przed pojsciem do pracy (ale bez obrazy, tak mi sie skojarzylo)
pranie co pol roku troche mnie odrzuca wiec pozostane zwolennikiem bawelny, pierza, albo "sztucznikow"...
a co do tematu: sen nago jest naturalny i najbardziej wskazany poniewaz ubranie krepuje i jest 'wymyslone', aczkolwiek w tak zorganizowanych spoleczenstwach niezbedne...no ale sypialnia to chyba prywatne miejsce i mozna powrocic w niej do "prastarych nawykow", a jesli ktos mieszka z rodzicami to chyba najwlasciwszy krok by pozbyc sie z domu pruderii i "pani dulskiej"
a tak juz z kosmosu wziete: mysle ze za dziesiat lat ludzie beda spali w czyms przypominajacym tuby kriogenicznepo to by zatrzymac starzenie no to bedzie wymog spania nago
con brio - Czw 17 Sie, 2006
Przeraża Ciebie pranie raz na pół roku?
Możesz prać częściej ale naprawdę niema takiej potrzeby. Zdziwisz się że po pół roku będzie taka czysta woda po praniu. Niewiesz co tracisz.
vooltan - Czw 17 Sie, 2006
Ja śpię w majtkach, ale już niedługo..... Przeprowadzę się tylko do kobiety
skywalker - Pią 18 Sie, 2006
[quote="hildegrant"]con: napisales to w tak profesjonalny sposob, ze poczulem sie jakbym ogladal reklamy maty ozonowej, ktore niejako z musu musze ogladac przed pojsciem do pracy (ale bez obrazy, tak mi sie skojarzylo)
pranie co pol roku troche mnie odrzuca wiec pozostane zwolennikiem bawelny, pierza, albo "sztucznikow"...
a co do tematu: sen nago jest naturalny i najbardziej wskazany poniewaz ubranie krepuje i jest 'wymyslone', aczkolwiek w tak zorganizowanych spoleczenstwach niezbedne...no ale sypialnia to chyba prywatne miejsce i mozna powrocic w niej do "prastarych nawykow", a jesli ktos mieszka z rodzicami to chyba najwlasciwszy krok by pozbyc sie z domu pruderii i "pani dulskiej"
a tak juz z kosmosu wziete: mysle ze za dziesiat lat ludzie beda spali w czyms przypominajacym tuby kriogenicznepo to by zatrzymac starzenie no to bedzie wymog spania nago [/quote]
Hmm mnie sie zdaje że to będą pudełka próżniowe takie z TV-market'u tyle że większe i jedna rureczka z tlenem... albo będziemy zamrażani...
hildegrant - Pią 18 Sie, 2006
sky: troche ci sie pomieszalo z proznia + tlenem + krogenia...no chyba ze to byl zart...
con: wierze, ale jestem niepoprawnym czysciochem, na dodatek mam w domu labka wiec pranie, sprzatanie, odkurzanie jest na 1 m-cu...
|
|