con brio - Czw 10 Sie, 2006 Temat postu: Co Wy na to? rupowy onanizm promuje bezpieczny seks dodano: wczoraj 21:21 | aktualizacja: wczoraj 21:22 | odsłon: 878 Kevin Lewinski W sobotę 5 sierpnia odbył sie w Londynie The First International Masturbate-A-Thon, czyli pierwszy onanistyczny maraton. Idea zbiorowej masturbacji przywędrowała do Anglii zza oceanu. Pierwsza tego typu "sesja" odbyła się w San Francisco w 2000 r. Jej organizatorem jest kalifornijska organizacja Center for Sex and Culture. Podczas grupowego onanizmu zbierane są pieniądze na oświatę seksualną i propagowanie bezpiecznego seksu. Zbiorową masturbację w Londynie zaplanowano na osiem godzin, a do dyspozycji oddano trzy wydzielone części: jedną dla kobiet, drugą dla mężczyzn, trzecią - mieszaną. Jest to charytatywny projekt, który ma dać okazję do publicznych rozmów o onanizmie, bezpiecznym seksie, a przy okazji - by nie być całkiem pruderyjnym - do wspólnego grupowego walonka i miąchania w broszce. Pozyskane przy tym środki finansowe przeznaczane są na publiczne kampanie na temat HIV oraz promocję zdrowego stylu życia i bezpiecznego seksu. Przy całej tej profilaktycznej akcji jest szansa na to, by na określonych zasadach dać upust seksualnemu napięciu uczestników "imprezy". Lepiej, gdy bezpiecznie zrobią to razem niż w nieprzemyslany sposób wyładują się, narażając się na niebezpieczeństwo zarażenia się jakąś chorobą. Podczas maratonu mają miejsce zabawy solowe (chociaż w grupie), bowiem projekt ten promuje masturbację, a nie grupową orgię. Oprócz wspólnych pomieszczeń przygotowano więc także pokoje, gdzie w pojedynkę i na spokojnie można oddać się onanistycznej rozkoszy. Jak podają na swej stronie internetowej organizatorzy, dokument o tej zbiorowej masturbacji pokazany zostanie w telewizji przez kanał Channel 4. 60-minutowy film będzie wyemitowany pod koniec roku w ramach planowanego przez tę stację "Wank Week" (slangowo: tydzień masturbacji). Jak podała "Gazeta Wyborcza", brytyjski Channel 4 emitował już wcześniej serię programów pod wspólnym tytułem "Penis Week" (tydzień penisa). - Po jego sukcesie zdecydowaliśmy, że takie prowokacyjne programy doskonale nadają się do naszego pasma po godzinie 23 - powiedział dziennikowi "The Guardian" szef rozrywki Channel 4 Andrew MacKenzie. - Masturbacja to coś, co wiele osób robi, ale niewiele o tym mówi. No, może nie do końca ma on rację, bo my o naszym walonku mówic potrafimy;) Cała ta inicjatywa godna jest naśladowania i bardzo fajnie, że coś takiego jest realizowane. Wbrew pozorom jest to jednak bardzo "grzeczna" imprezka i pewnie niektórym trudno byłoby trzymać ręce przy sobie, waląc tylko swoją fujarę. Dlatego znowu wychodzimy z naszą inicjatywą i już 9 września w Krakowie organizujemy kolejną Orgię onanistów. Podczas tej imprezki nie tylko będziesz mógł powalić swojego gnata, ale również dobrze zabawić się z innymi chłopakami! Mi brakuje słów komentarza. noddy - Czw 10 Sie, 2006 mnie tez... lolek17 - Czw 10 Sie, 2006 ... hildegrant - Czw 10 Sie, 2006 widze, ze polscy geje nie proznoja; nie zezwalaja im na parady to organizuja orgie onanistyczne z jakze lakonicznym dodakiem "ale również dobrze zabawić się z innymi chłopakami" ( strasznie kojarzy mi sie ze slynnym "lub czasopisma"), pozniej dodadza do tego muzyczke i zaczna praktykowac cos na ksztalt gay-techno party jak w USA, ktos to sfilmuje i bedzie sprzedawal w necie...ale czemu sie dziwic...w koncu czlowiek z maply pochodzi... 
Bartazar91 - Czw 10 Sie, 2006 podpisuje sie pod moim przedmowca!!! rajstopmaniak - Pią 11 Sie, 2006 Nie wiem jak Wam, ale mi się to wydaje dziwne... Poroniony pomysł. jonah36 - Pią 11 Sie, 2006 ehe con brio - Pią 11 Sie, 2006 Zawsze byłem ciekawy jak wygląda hildegrant, aż wreszcie znalazłem w necie Jego zdjęcie. http://gophi.rulez.pl/i/rzyg/swiety-mikolaj.jpg 
cocaine - Pią 11 Sie, 2006 Dobre troche się z tego uśmiałem Chociaż jak widzimy nie jest to do końca inicjatywa gejów.
hildegrant - Sob 12 Sie, 2006 con brio: podoba mi sie twoje poczucie humoru, szczegolnie, ze mam 56 kilo 
con brio - Pon 14 Sie, 2006 No kurde. Pomyliłem się. Wstawiłem swoją fotkie, bo to ja taki atleta i waże aż 64 kg.
|
