Stulejka - Po Zabiegu plastyka pare pytan

dzeronimo - Wto 03 Sty, 2012
Temat postu: Po Zabiegu plastyka pare pytan
witam. Jestem już po zabiegu, Plastyka napletka odbyła się wczoraj 02.01.2012 o godzinie 10.00 Mam pytanie czy teraz muszę coś ćwiczyć naciągać skórkę? dodam że było by to trudne ponieważ mały jest spuchnięty , Czy jak krew mi nie leci czy opatrunek musi byc? co jeszcze mi radzicie robić teraz?
andrzejgadarr - Wto 03 Sty, 2012

Na kiedy jesteś umówiony na wizytę kontrolną? W żadnym wypadku nie powinieneś teraz tego naciągać i powinieneś unikać wzwodów.
Dostałeś przepisany antybiotyk?
I tak, opatrunek musi być i to co najmniej raz dziennie zmieniany (wystarczą gaziki). I co najmniej raz dziennie należy przemywać ranę rywanolem lub spryskiwać sprayem Octenisept.

dzeronimo - Wto 03 Sty, 2012

przemywam przegotowanym rumiankiem po każdym sikaniu , nie dostałem antybiotyku, mnie to nic nie boli , tylko w nocy właśnie podczas wzwodu ale nie tak strasznie da się przeżyć , dodam że ja miałem plastykę i wędzidełko jest nie naruszone , doktorek kazał za dwa tygodnie mi przyjść na zdjęciem szefów.
andrzejgadarr - Wto 03 Sty, 2012

Rumianek to można sobie wypić na dobry sen, był dobry 100 lat temu kiedy nie znane były lepsze leki.
powinieneś kupić rywanol albo w gotowym roztworze albo w tabletkach i zrobić roztwór wg. instrukcji. Chodzi o to, żeby mieć pewność, że nie wda się żadne zakażenie bo potem można się z tym bardzo długo męczyć i zostaną dużo większe blizny.

dzeronimo - Wto 03 Sty, 2012

ok kupie jutro rivanol. Ale lekarz tak kazał rumiankiem no i na rożnych forach też bardzo dużo ludzi używało rumianku, ale może masz racje rivanol będzie lepszy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group