Ogólnie o powiększaniu - Marihuana, a powiększanie
slash460 - Pon 15 Sie, 2011 Temat postu: Marihuana, a powiększanie Czy palenie marihuany może mieć wpływ na efektywność powiększania penisa?
GordonGekko - Pon 15 Sie, 2011
slash460, mi się wydaję że nie!
legolas1 - Pon 15 Sie, 2011
taaa chyba tylko poprzez efekt motyla a tak na serio to wydaje mi się, że zależy to od metody jaką stosujesz. co do metod czysto fizycznych (extendery, pompki, ćwiczenia) to nie powinno to mieć żadnego wpływu. jeśli chodzi o środki farmakologiczne (kremy i tabletki) to teoretycznie substancje aktywne z marihuany mogą zmieniać/osłabiać/wzmagać działanie tych środków. jednak nie wydaje mi się aby ktoś kiedyś przeprowadził takie badania.
(po za tym ja i tak średni wierzę w skuteczność farmakologicznego powiększania penisa)
preston-17 - Pią 19 Sie, 2011
Wpływ marihuany ogranicza się jedynie do ewentualnego obniżenia potencji, nic poza tym.
Xanad1 - Pon 14 Lis, 2011 Temat postu: Re: Marihuana, a powiększanie
slash460 napisał/a: | Czy palenie marihuany może mieć wpływ na efektywność powiększania penisa? |
Tez czasami lubie przypalic^^ i szukałem tematu o tym czy ma to jakis wplyw..
Sam Zazywam tabletki+krem i mysle ,ze nie bedzie miało to zadnego wplywu na przyrost
marina123 - Wto 10 Kwi, 2012
Z tego co wiem, to bezsprzecznie kazdy narkotyk raczej ci go pomniejszy. przykro mi. Do tego raczej niszczy zycie, mimo uczucia zajebistosci po przypaleniu. Wiem cos o tym...
Tomek03 - Sro 09 Maj, 2012
Palenie czy zażywanie wszelkich używek może doprowadzić do zmniejszenia popędu.
wiolakras - Wto 01 Paź, 2013
chyba sie z h.... na lby pozamieniales hehe kto ci takich glupot nagadal?
fiut69 - Czw 03 Paź, 2013
"Wpływ marihuany ogranicza się jedynie do ewentualnego obniżenia potencji, nic poza tym."
Dziwne jak ja się najaram i mi stanie to po prostu jest taki twardy jakbym chyba nie wiem jakąś wiagre opie*dolił do tego taki jędrny i moge dłużej. Choć słyszałem o gościu co był w Amsterdamie i poszedł na bzykanie do Prostytutki to podobno nieźle się musiała namęczyć żeby w końcu mu stanął. No ale jak się jest kochanym rozpuszczonym synkiem bogatej mamusi która mu dawała kase na każde rządanie to kończy się to tym że koleś potrafił zjarać nawet 5 gram dziennie a z inteligentnego dobrze uczącego się chłopaka zrobił się podziurawiony umysłowo idiota który mówi coś do ciebie nagle się zacina i się pyta co mówił (3sek temu!) bo nie pamięta
|
|