arkan - Pią 18 Lut, 2011 Temat postu: Uzależnienie Mam 15 lat mam wrażenie, że się uzależniłem od walenia. Walę codziennie, kilka razy... Miałem ostatnio dziewczynę, jednak i tak cały czas waliłem... Staram się czymś zająć jednak to nie pomaga. Nie mam pojęcia jak po prostu stopniowo ograniczać masturbację, na początku chociaż do tego 1 razu per dzień, potem stopniowo do kilku razy w tygodniu. aaa68 - Pią 18 Lut, 2011 zajrzyj na strone www.onanizm.pl wytrysk - Pią 18 Lut, 2011 Ja miałem podobnie, choc nie waliłem aż kilku razy dziennie. Rzadko waliłem więcej niż dwa (rano i wieczór) razy dziennie, choć zdarzały się takie przypadki, nawet teraz sie zdarzają. Z tego co zauważyłęm najlepszym sposobem jest zajęcie czasu, tzn., aby nie siedzieć przed komprem i nie skupiać sie co chwlę na tym. Radzę zająć się jakimś zajęciem, które Cię wciągnie, może jakiś sport, np. rower (da się jeździć cały rok, wiem po sobie  lub coś innego, jakieś robótki ręczne (nie mówię o waleniu), czyli majsterkowanie. Najlepiej będzie jak zajmiesz się tym, czym najbardziej się interesujesz. DZięki temu powinno udać się ograniczyć trochę chociaż walenie, choć wiem, że w tym wieku nie jest to łątwe, jak właściwie cały czas stoi i chciałoby się walić  .
arkan - Pią 18 Lut, 2011 Kiedy jest ciepło to na rowerku cały czas śmigam, jednak teraz jestem świeżo po chorobie więc odpada... Cóż będę się starać, dzięki za link do strony, postaram się obadać temat. aaa68 - Pią 18 Lut, 2011 zaloguj sie tam i poczytaj jak walczyc z tym dobrze ze chcesz juz to zwalczyc wytrysk - Sob 19 Lut, 2011
Mnie właśnie nic nie leczy tak jak rower, polecam jazdę zimą. Jest fajnie. Kakadu181 - Czw 03 Mar, 2011
Ta... a potem wstąp do zakonu i oddaj się bogu -.- Ludzie umarzający onanizm za chorobę to głównie oddziały "taty" Rydzyka... Mając 15 lat waliłem jak oszalały 3 - 5 razy dziennie (a niekiedy więcej)... potem to się zmniejsza... az wreszcie walisz sporadycznie jedynie przy dużym napięciu i braku partnerki... Jeśli martwi CIę częstotliwość z jaką walisz, to rób sobie co jakiś czas test... "ile czasu wytrzymam" i powtarzaj go co jakiś czas... ew. dużo przebywaj wśród znajomych a po powrocie do domu trzymaj się blisko rodziców haha... to zawsze dodatkowa przeszkoda xd A taka już rada podsumowująca... nie ograniczaj się...  Samo minie...
|
