hipopotam - Nie 09 Lip, 2006 Temat postu: okres się spóźnia................... jest taki problem że dziewczynie spóźnia się okres już ponad 2 tygodnie - w ciąży nie jest robiliśmy 2 testy a do ginekologa jest umówiona dopiero we wtorek ( czyli za kilka dni) czy jest na forum ktoś kto mógłby zgęścić mi temat i powiedzieć co to może być i czego mogę się spodziewać???? pyfpyf_87 - Nie 09 Lip, 2006 Kiedyś moja przyjaciółka miała podobny problem... tyle, że ona nie miała okresu przez ponad 70 dni... W ciąży nie była (także zrobiła sobie 2 testy). Ginekolog wypisał jej tabletki, które miała brać dopóki nie dostanie okresu, a później, kiedy już wystąpiło krwawienie brała jeszce jakieś... Jak zakończyła się historia? Nie wiem  Nie pytałem ;P
hildegrant - Nie 09 Lip, 2006 hipku: to temat rzeka...nalezy zaczac od tego czy wczesniej miewala nieregularne cykle? jesli nie to czy cos sie ostatnio wydarzylo w jej zyciu, jakis dodatkowy stres, przebyta choroba, przyjmowane leki, zmiana lekow itp, itd... a tak juz od siebie dla ciekawostki: lekarz ginekolog nie stwierdza ciazy po informacjach pozytywnych z testu jaki wykonuje kobieta, nawet tez po powiekszonej macicy...lekarz stwierdza ciaze po tym jak zobaczy plod na monitorze ultrasonografu 
hipopotam - Nie 09 Lip, 2006 o to chodzi właśnie że miała regularne cykle- troche długie bo ok 35 dni ale takie miała zawsze od kąd pamiętam. jeżeli chodzi o stwierdzenie ciąży to testy opierane są na obecności gonadotropiny ksmówkowej bez której utrzymanie ciązy jest raczej mało prawdopodobne ps: nie tylko ty masz pochodną medycyny wpisaną w rubrykę "hobby" pozdrawiam i dzięki. hildegrant - Pon 10 Lip, 2006 przy regularnych cyklach przyczyny takiego opoznienia nalezy szukac gdzie indziej (ciaze juz wykluczylismy)...pomyslcie razem, moze wam cos sie przypomni, jakas prawdopodobna przyczyna... ps. w profilu uzytkownika nie ma rubryki "hobby", wiec nie mam w niej wpisanej "pochodnej medycyny" cokolwiek to oznacza... a o hormonach gonadotropowych moze przeczytac kazdy, kto umie obslugiwac google 
hipopotam - Pon 10 Lip, 2006 juz szukaliśmy i nie było jakiegś większego stresu ani innych sprawktóre w jkaikolwiek sposób mogą wpływać na człowieka. ta rubryka hobby to była metafora tylko a o hormonach to w sumie masz rację. hildegrant - Wto 11 Lip, 2006 przyszlo mi na mysl jeszcze kilka rzeczy, ale dzis juz wtorek, napisz co tam wyszlo, bo mnie zaciekawila ta historia |
